Zabawnie wyglądał ojciec psiej rodzinki, wabiący się Pikuś, w kubraczku z napisem FBI. Jego żonę, Ofelię i synka Bandziora prowadzili od Placu Artystów do Placu Wolności Dagmara, Kuba i Bartłomiej Kubiccy. Obok nich z gracją wędrowała Lena, owczarek szkocko - azjatycki z Bilczy, była pełna żalu, że dwa jamniki i dwa koty, z którymi mieszka, nie zostały zabrane na demonstrację. Na szczęście obecność ukochanej pani, Iwony Lubelskiej, dodawała jej otuchy.
Uwagę wszystkich zwracała sunia w wielkim czerwonym kapeluszu i szydełkowej narzutce. - Była bezdomna, a teraz jest ze mną. Już po raz trzeci uczestniczymy w paradzie zwierząt - mówiła jej pani, Bogumiła Stąpor. Największym okazem wśród czworonogów był Fredi, wbrew swemu groźnemu wyglądowi i imieniu, łagodny jak baranek. - Córka uważała, że będzie to pies obronny, a on chyba nie wie po co ma zęby - żartowała sobie z labradora jego właścicielka, Elżbieta Nieściór. Najmniejszym z kolei okazem była żółwica Onka, w kokieteryjnej minispódniczce, należąca do Oli Szczerek. A utalentowany okazał się wielorasowy Murzynek, piesek Anny Mędrzeckiej, który i tańczył i śpiewał.
Wśród publiczności krążył młody mężczyzna w habicie. - Przebrałem się za Franciszka z Asyżu, ale mnie jestem zakonnikiem, reprezentuję organizację Viva Akcja dla Zwierząt. Propagujemy sterylizację bezdomnych zwierząt, Namawiamy do stosowania w większym stopniu potrwa wegetariańskich, gdyż nie wymagają one zabijania zwierząt ani znęcania się nad nimi w trakcie hodowli - tłumaczył Oariusz Olszewski.
W programie imprezy były też porady weterynaryjne i dotyczące tresury psów, darmowe strzyżenie. A w holu Muzeum Zabawy i Zabawy ustawiono klatki z kotami i psami przeznaczonymi do adopcji. Gościem specjalnym parady był czarny labrador-celnik Argos, który specjalizuje się w wykrywaniu przemytu papierosów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?