Towarzystwo zamierza interweniować również u wojewody i w Samorządowym Kolegium Odwoławczym. Tymczasem burmistrz Jerzy Borowski deklaruje: jeśli PTTK zgodzi się zapłacić 400 tysięcy złotych czynszu, umowa na dzierżawę Bramy Opatowskiej i Podziemnej Trasy Turystycznej zostanie przedłużona.
Brama i Trasa są czynne, jednak konflikt wciąż trwa. Pracownicy towarzystwa od tygodnia nie opuszczają spornych obiektów. Pilnują ich również w nocy. W obu miejscach są również ochroniarze wynajęci przez magistrat.
W poniedziałek przy wejściu na bramę i do podziemi nie było już jednak zarządzeń Jerzego Borowskiego w sprawie zakazu pobierania opłat za wstęp. Jak twierdzi PTTK, decyzja burmistrza była niezgodna z prawem. Umówione wcześniej grupy zorganizowane płaciły za bilety.
Przedmiotem sporu stała się tablica przybita na zlecenie miasta na drzwiach prowadzących na dziedziniec Podziemnej Trasy Turystycznej. Informuje ona między innymi o tym, że nowym zarządcą obiektu jest Sandomierskie Centrum Kultury. Umieszczenie tablicy jest, zdaniem przewodników, kolejnym bezprawnym działaniem władz miejskich.
PTTK zamierza skierować wniosek w sprawie działań podejmowanych przez burmistrza Borowskiego do wojewody i Samorządowego Kolegium Odwoławczego.
- Jako podmiot gospodarczy jesteśmy dyskryminowani przez władze miasta. Decyzje burmistrza godzą w nasze interesy - stwierdza Marzena Martyńska, sekretarz sandomierskiego oddziału PTTK.
Marzena Martyńska zwraca uwagę na usunięcie wszelkich informacji na temat oferty PTTK z miejskiego rejestru. Nie ma w nim już między innymi danych obiektu noclegowego, biura informacji czy usług przewodnickich.
Jak podkreślają przedstawiciele PTTK, pozaklejano nawet fragmenty plakatów reklamujących Noc Muzeów z ich propozycjami.
Władze PTTK postanowiły także skierować pozew przeciwko burmistrzowi o naruszenie dóbr osobistych.
- To pozew o zniesławienie przez burmistrza prezesa PTTK Marka Juszczyka. Chodzi o stwierdzenia dotyczące rzekomej zachłanności, pazerności, nieuczciwości - wyjaśnia Marzena Martyńska.
PTTK powtarza, że nie opuści Bramy Opatowskiej i Podziemnej Trasy Turystycznej do czasu sądowego rozstrzygnięcia sporu. We wtorek spodziewana jest decyzja Sądu Rejonowego w Sandomierzu w sprawie tymczasowego zabezpieczenia mienia.
Tymczasem Jerzy Borowski poinformował w poniedziałek po południu, że jeśli PTTK zgodzi się zapłacić czynsz w wysokości 400 tysięcy złotych (za rok) przedłuży umowę dzierżawy.
- Jeśli PTTK zaakceptuje moją propozycję, jestem skłonny zaraz podpisać umowę. Nie chcę konfliktu - powiedział burmistrz.
Marzena Martyńska odpowiada, że PTTK może rozpatrzyć tylko poważną propozycję, złożoną na piśmie. W piątek Jerzy Borowski mówił o kwocie 500 tysięcy złotych.
Mediować między burmistrzem a oddziałem PTTK zgodził się Jacek Kowalczyk, dyrektor Departamentu Turystyki, Promocji, Kultury, Oświaty i Sportu w Urzędzie Marszałkowskim, jednocześnie prezes Regionalnej Organizacji Turystycznej w Kielcach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?