Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pusta kasa Skarżyska. Nauczyciele dostali pensje z opóźnieniem

Mateusz Bolechowski [email protected]
Pensje skarzysko – Radni miejscy na emisję obligacji zgodzili się już w listopadzie. Do dziś tego nie zrobiono, stąd braki w gminnej kasie.
Pensje skarzysko – Radni miejscy na emisję obligacji zgodzili się już w listopadzie. Do dziś tego nie zrobiono, stąd braki w gminnej kasie. Mateusz Bolechowski
Miało nie być problemów, a pieniędzy brakuje na wypłaty. Z tygodniowym opóźnieniem wynagrodzenia dostało kilkuset skarżyskich nauczycieli. - To się może powtarzać, dopóki nie wyemitujemy obligacji - mówi prezydent.

Roman Wojcieszek, prezydent Skarżyska:

Roman Wojcieszek, prezydent Skarżyska:

- Nauczyciele już dostali pieniądze. Nie dzieje się im krzywda, w okresie 40 dni dostali po trzy pensje. To chyba jedyna grupa zawodowa, która pobiera wynagrodzenia z góry.

Budżet gminy Skarżysko - Kamienna miał być trudny, ale o utracie płynności finansowej nie było mowy. Tymczasem kilkuset nauczycieli na pensje czekało do 6 kwietnia. - Dziś rano wypłaciliśmy połowę, kilka godzin później resztę pieniędzy - informuje Roman Wojcieszek, prezydent Skarżyska - Kamiennej. - Krzywda się im nie dzieje. W ciągu 40 dni otrzymali po trzy pensje. Najpierw za marzec, potem trzynastki, teraz wynagrodzenia za kwiecień. Nauczyciele to chyba jedyna grupa społeczna, która dostaje pensje z góry. W innych gminnych jednostkach wzrostu wynagrodzeń nie ma i nie będzie, program oszczędnościowy przedstawię na najbliższej sesji Rady Miasta. A im minister przyznał podwyżki, które wypłacać ma samorząd. To chora sytuacja - ocenia Roman Wojcieszek.

MIAŁO NIE BYĆ PROBLEMU

Nauczycielskie związki zawodowe na opóźnienie w wypłacie zareagowały pełnym oburzenia oświadczeniem. Sytuacji trudno nie wiązać ze storpedowaną ostatnio reformą skarżyskiej oświaty. Miała przynieść oszczędności, ale większych zmian nie będzie. Uniemożliwili je radni i świętokrzyski kurator oświaty. Opozycyjny radny Boguslaw Ciok daleki jest od łączenia tych spraw. - To, co się dzieje, pokazuje, że z finansami gminy nie jest najlepiej. Wpływy z podatku od nieruchomości są mniejsze, niż się spodziewano po zamieszaniu z wysokością stawek. Poza tym do dziś miasto nie wyemitowało obligacji, które miały równoważyć budżet. Już wcześniej dochodziły słuchy o poślizgach w wypłatach pensji. Radni o takim niebezpieczeństwie nie byli informowani. Gdy pytaliśmy - co będzie, jeśli obligacje nie zostaną zrealizowane, usłyszeliśmy, że jest jeszcze drugi wariant - twierdzi samorządowiec.
ZLIKWIDUJĄ ZATOR?

Prezydent Skarżyska przyznaje, że to chwilowych utrat płynności finansowej może dochodzić do czasu, kiedy gmina wyda obligacje. - Bank jest gotowy w każdej chwili je zrealizować. Miały być wartości 27 milionów, zmniejszymy ją o około 10 milionów. Przez to zmniejszy się deficyt budżetowy - zapowiada Roman Wojcieszek. - Na razie nie ma nie tylko obligacji. Nie wzięliśmy żadnego kredytu w tym roku, czekamy na pieniądze z podatków i unijne dotacje - dodaje jego zastępca Grzegorz Małkus. Skarżysko to nie pierwsza gmina w opwiecie, która ma kłopoty finansowe. Kilka miesięcy temu podobne trudności przeżywał Suchedniów. Wówczas pensji na czas nie wypłacano urzędnikom. Powody były podobne - opóźnienia we wpływach z podatków i pieniędzy z Unii za samorządowe inwestycje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie