"Pustelnia Złotego Lasu" w Rytwianach odzyskuje dawny blask [WIDEO, ZDJĘCIA]

Przypomnijmy, że Pustelnia została powołana do istnienia w 1624 roku a jej fundatorami byli Jan i Gabriel Tęczyńscy. Kompleks klasztorny Pustelni Złotego Lasu składał się z kościoła, zabudowań gospodarczych, ogrodów, 12 domków pustelniczych i murów. Kościół jest perłą architektury baroku, zachwyca swoim wnętrzem, kompozycją przestrzenną, harmonijnie połączoną z naturalnym otoczeniem. Klasztor skasowano w 1820 roku, co skutkowało zniszczeniem całego kompleksu. W roku 1925 podjęto próbę przywrócenia jego pierwotnej funkcji, do klasztoru powrócili mnisi kameduli, ale rewitalizacja tak naprawdę zaczęła się z początkiem nowego tysiąclecia. Rektorem kościoła pokamedulskiego i dyrektorem utworzonego tu Diecezjalnego Ośrodka Kultury i Edukacji „Źródło”, został ksiądz Wiesław Kowalewski. Z inicjatywy księdza Rektora i przy zaangażowaniu wielu osób i instytucji, przy udziale sponsorów i wsparciu z funduszy Unii Europejskiej od 2007 są nieustannie remontowane zabudowania klasztorne, ratując to, co było zagrożone zniszczeniem. Unikalność tego miejsca i jego znaczenie dla historii Polski zostało uhonorowane w 2018 roku wpisaniem na listę Pomników Historii. Rytwiańska Pustelnia to zabytek o szczególnych walorach historycznych, naukowych i artystycznych, stanowi wzorcowy przykład eremu kamedulskiego, wzniesionego według szczegółowych i wymagających przepisów zakonnych odnoszących się do topografii, architektury i rozplanowania obiektów klasztornych.

- Dzięki staraniom wielu osób oraz otrzymanym dotacjom w szczególności z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków najważniejsza część prac remontowych została już wykonana – mówi Agnieszka Zwierzyńska z rytwiańskiej Pustelni. - W kościele, na którym wcześniej wymieniono dach i wewnątrz zakonserwowano cenne polichromie, odświeżyliśmy w 2020 roku ściany, odnowione zostały sztukaterie oraz wejście do krypty Opalińskiego.

Wrażenie robi Brama Milczenia, jedna z trzech bram wiodących do klauzury zakonnej, na którą w 2019 roku w czasie burzy spadł sędziwy grab. Drzewo uszkodziło mur, potłukło dachówki, zniszczyło lampy.

Imponująco wygląda również refektarz w eremie Tęczyńskiego, w którym prace zakończono wiosną ubiegłego roku. Erem to dom gościnny z refektarzem, przeznaczony dla rodziny i gości fundatora. Bogato zdobione barokowymi stiukami Jana Baptysty Falconi’ego wnętrze dzisiaj lśni bielą, zachwyca detalami, które teraz widać w pełnej krasie. Dzisiaj też łatwiej docenić urodę potężnego kominka, który się tu znajduje. W kapliczce można zobaczyć pozostałości dekoracji, widoczne są rysunki techniczne.

- Dużo już zrobiliśmy, ale przed nami kolejne zadania. Piszemy projekty starając się o pieniądze na konserwację stalli w nawie głównej barokowej świątyni, renowację sarkofagu w krypcie Opalińskiego i odnowienie wnętrza zakrystii – dodaje Agnieszka Zwierzyńska. - Zapraszam do nas wtedy, kiedy już będzie to możliwe, po zniesieniu ograniczeń obowiązujących do 17 stycznia Kościół dostępny jest dla każdego w tym czasie. Pustelnia jest nie tylko perłą architektury, ale także miejscem emanującym kamedulską energią. Zapraszamy na rekolekcje, na wyciszenie się. Wiekowe tradycje kamedułów nakazują nam dbać o zachowanie tożsamości tego miejsca i przekazywanie współczesnemu światu wartości płynących z ciszy, samotności, pracy a także obcowania z naturą i Bogiem. Umożliwia to Relaksacyjno-Kontemplacyjne Centrum Terapeutyczne "SPeS".

Zwiedzanie Pustelni z przewodnikiem daje szansę poznania niezwykłej, 400 letniej historii śladami Ojców Kamedułów poprzez zakamarki klasztornych ścieżek i sprawia, że wizyta w XVII w. Pokamedulskim Zespole Klasztornym staje się jedyną w swoim rodzaju.

Z najnowszej historii warto odnotować fakt, że w 2013 roku utworzono tu muzeum związane z polskim serialem historycznym „Czarne chmury”, którego IV i X odcinek kręcono tu 40 lat wcześniej.