MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Puszczą tiry przez Osiek? Będzie protest

Marcin JAROSZ [email protected]
Setki tirów pod oknami? Na takie rozwiązanie raczej nie zgodzą się mieszkańcy Osieka, którzy już zapowiadają, że jeśli tiry jadące w stronę przyszłego mostu w Połańcu zostaną skierowane na Osiek, oni skutecznie ją zablokują.
Setki tirów pod oknami? Na takie rozwiązanie raczej nie zgodzą się mieszkańcy Osieka, którzy już zapowiadają, że jeśli tiry jadące w stronę przyszłego mostu w Połańcu zostaną skierowane na Osiek, oni skutecznie ją zablokują. Marcin Jarosz
Nowy szlak komunikacyjny do mostu ma wieść przez Osiek. To ratuje inwestycję mostową wartą setki milionów złotych. Pojawia się pomysł, aby ruch najcięższych samochodów poprowadzić właśnie przez Osiek, a nie oprotestowaną drogą Połaniec - Staszów.

Osiek może stać się zapalnikiem do kolejnej społecznej bomby. Kto przekona ludzi, że wytyczenie drogi dla ciężarówek pod ich oknami wyjdzie im na dobre? Na razie nikt nie przekonuje, że tak będzie, ale pomysł kiełkuje.

REKORDOWE PIENIĄDZE NA DROGI

Zarząd województwa przyjął niedawno plan budżetowy. Rekordowa kasa ma zostać przeznaczona na rozbudowę dróg. Największe inwestycje zlokalizowane są na terenie powiatu staszowskiego. Po latach posuchy przychodzi wielka zmiana. W tym roku ma zakończyć się realizacja rozbudowy drogi wojewódzkiej Chmielnik - Osiek na odcinku Chmielnik - Staszów, wraz z budowa obwodnicy Kurozwęk. Do rozbudowy przygotowywane są kolejne odcinki dróg wojewódzkich które połączą Połaniec ze Staszowem a następnie z Kielcami.

ZAMIANA DRÓG. SZLAK DO MOSTU SIĘ WYDŁUŻY

Sławne ekrany akustyczne z ponad dwustoma przesuwnymi bramami są dziś bublem, którego wstydzą się już nawet oficjalnie na szczycie władz województwa. Dlatego pomysł na uspokojenie społecznego niezadowolenia jest taki, aby rozbudowę wykonać bez potrzeby instalowania ekranów. Trzeba jednak wydać na to własne pieniądze, bo unijne dotacje - to unijne przepisy.

- Będziemy starali się poprawić parametry tej drogi bez zbędnej zwłoki. Zaproponowaliśmy, aby odcinek ze Staszowa do Połańca był wykonany z pieniędzy budżetu województwa. Natomiast unijne dofinansowanie, które było tutaj przewidziane chcielibyśmy zdobyć na odcinek drogi wojewódzkiej z ze Staszowa do Osieka. W ten sposób wytyczony zostałby szlak komunikacyjny do mostu w Połańcu, a następnie do Mielca i Rzeszowa - wyjaśnia plany Jan Maćkowiak, członek Zarządu Województwa odpowiedzialny z ramienia marszałka za inwestycje drogowe.

WARSZAWA NIE POWIEDZIAŁA "TAK", NIE POWIEDZIAŁA TEŻ "NIE"

Na takie rozwiązanie przystają podobno urzędnicy Ministerstwa Rozwoju Regionalnego i Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, instytucji, które dzielą unijną kasę w programie Rozwój Polski Wschodniej. Oficjalnych decyzji jeszcze nie ma, ale urzędnicy zarzekają się, że klimat jest sprzyjający.
Oprotestowanie odcinka ze Staszowa do Rytwian spowodowało nie tylko kolejne opóźnienia z realizacją inwestycji przygotowanej prze dwa województwa, ale też szybką zmianę planów, które pozwolą wyjść z twarzą i względnie przyzwoitym portfelem.

- Pomysł z instalowaniem ekranów jest kuriozalnym rozwiązaniem. Zupełnie nie wyobrażam sobie, tych ponad dwustu przesuwnych bram - dodaje Maćkowiak.

STASZÓW - POŁANIEC. LEPSZE PARAMETRY I ZAKAZ DLA TIRÓW?

Likwidacja ekranów uspokaja protestujących. Droga zostanie odnowiona. Szerokość jezdni wyniesie 7 metrów. W miejscowościach, gdzie dotychczas nie było chodników, pojawią się one po obu stronach. Będą też zatoki autobusowe. Słowem wszystko to, co przewidywano i w pierwotnym projekcie. Ale zmiany mogą iść dalej, bo w głowach urzędników kiełkuje pomysł, aby po przebudowie trasy ze Staszowa do Połańca wprowadzić tam ograniczenie tonażu dla najcięższych pojazdów. Dziś mogą one jeździć tędy bez ograniczeń. Po rozbudowie tranzyt towarów zostałyby skierowany na nowy szlak wiodący od mostu w Połańcu, przez Osiek do Staszowa, lub z Połańca drogą krajową numer 79 do Słupi i dalej na Kraków lub Kielce.

KIEPSKA WIZJA. OSIEK BEZ OBWODNICY I BEZ RONDA

Co to oznacza dla mieszkańców Osieka? Niemal identyczne - jak rok temu w Rytwianach - problemy. Nikt wszakże nie mówi o ekranach, ale chodzi o prawdopodobieństwo komunikacyjnego koszmaru pod oknami mieszkańców. Problemem, który trzeba pilnie rozwiązać jest obwodnica Osieka. Tej nie ma i być może długo nie będzie. Koncepcja, która powstała kilka lat temu pozostała koncepcją. Projekt, który stara się o unijne dofinansowanie i wszystkie zgody obwodnicy nie przewiduje.

Nie ma dziś planu, jak korzystnie rozwiązać wlot drogi wojewódzkiej do krajowej 79-tki na skrzyżowaniu, którego pokonanie już dziś jest bardzo niebezpieczne. Kilka dni temu na tym skrzyżowaniu zginął młody kierowca osobówki, w którą uderzyła ciężarówka. Budowa ronda mogłaby rozwiązać problem, ale tylko częściowo i wymagałaby wyburzenia, co najmniej jednego budynku mieszkalnego.

KWESTIA KLUCZOWA. TIRY DO MOSTU PRZEZ RYTWIANY CZY OSIEK?

O całej sprawie zaczyna się robić coraz głośniej w samym Osieku. Mieszkańcy zaczynają się niepokoić i pytają radnych. Ci pytają burmistrza, a burmistrz pisze do zarządu dróg.

- Wysłałem pismo, w którym proszę, o jasne ustosunkowanie się do tej kwestii, zwłaszcza tego, czy na odcinku drogi wojewódzkiej Staszów - Połaniec będzie po rozbudowie obowiązywało ograniczenie dla tonażu pojazdów. To jest kwestia dla nas kluczowa. Dziś nie wyobrażam sobie, aby korytarz komunikacyjny dla tirów był wytyczony przez środek Osieka i myślę, że tak się nie stanie. Dziś sprawa nie jest do końca jasna. Jestem w kontakcie z dyrekcją zarządu dróg i myślę, że uda się wypracować w tej sprawie ustalenia korzystne dla wszystkich - mówi Włodzimierz Wawrzkiewicz burmistrz Osieka.

MIESZKAŃCY SIĘ BOJĄ. JAK PUSZCZĄ RUCH BĘDZIE PROTEST

Dziś budowa obwodnicy Osieka nie wchodzi w grę, bo nie została ona ujęta w programie działań na najbliższe lata. Ale to nie oznacza, że jej realizacja może nie zostać przyspieszona. Ruch samochodów to jedno. Po drugiej stronie może pojawić się sprzeciw mieszkańców Osieka, którzy swoim przedstawicielom już zapowiedzieli, że jeżeli tiry zostaną skierowane do przyszłego mostu przez Osiek to oni wyjdą na ulice i będą protesty.

Jan Maćkowiak pytany o ryzyko protestów odpowiada, że projekt rozbudowy drogi wojewódzkiej ze Staszowa, do Osieka będzie realizowany zgodnie z tym, co przewiduje dokumentacja i pozwolenia na budowę. Zaznacza, że jeśli ze strony mieszkańców pojawią się niepokoje będą prowadzone spotkania, aby nie doszło do sytuacji konfliktowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie