Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pyszny V Festiwalu Zupy Rybnej w Wilkowie [WIDEO, zdjęcia]

Dorota Klusek
Ryba to podstawa, do tego warzywa i różne przeprawy, wino, ajwar, a przede wszystkim dużo serca – to przepis na najlepszą zupę, która wygrała podczas V Festiwalu Zupy Rybnej w Wilkowie. W niedzielę o zwycięstwo walczyło osiem zespołów. Kulinarne gusta jurorów podbiło danie wykonane przez panie ze Stowarzyszenia „Miejska Góra” na rzecz rozwoju Celin i Podgórza.

Pomysł organizowania festiwalu narodził się pięć lat temu. – Z takim pomysłem zgłosiło się do naszego samorządu Stowarzyszenie Wilków-Nasz Dom. Od tego czasu wspieramy te działania. Powstała impreza, która jak dziś widać, ściągnęła tłum ludzi – mówił Dariusz Skiba, burmistrz Bodzentyna.

Wilków okazał się idealnym miejscem do organizacji takiego przedsięwzięcia. Jest tu nie tylko zbiornik wodny. – Opiekuje się nim koło wędkarskie, więc są też ryby – dodaje burmistrz.
I choć zupa rybna rzadko dziś gości na świętokrzyskich stołach, to jednak nie jest nowością. – Mamy tradycje jej gotowania. Szukałam w starych książkach z przepisami – mówi Teresa Przeorska ze Stowarzyszenia Michniowianie. – Nasza zupa powstałe według starej, świętokrzyskiej receptury.

Jaki jest sekret tej zupy? – Ryba musi być gotowana z ościami, z głową, z płetwami, bo to daje smak. Trzeba tylko wyrzucić oskrzela, bo one są źródłem goryczki. Sekretem naszej zupy jest to, że dodaję do niej prawdziwki – zdradziła Teresa Przeorska.
Smak każdego dania oceniało jury, któremu przewodziła Maria Piskulak, prezes Stowarzyszenia Wilków-Nasz Dom. Liczyły się: wygląd, oryginalność, smak i łatwość przyrządzania.

Pierwsze miejsce zajęła potrawa przyrządzona przez Stowarzyszenie „Miejska Góra” na rzecz rozwoju Celin i Podgórza.
- To zupa letnia. Ma w sobie dużo warzyw, różnych przypraw, wino, ajwar, a przede wszystkim dużo włożonego serca - żartowały Alina Rdzanek i Teresa Bzymek z „Miejskiej Góry”. – Przepis wypracowałyśmy wspólnie, trochę podpatrzyłyśmy u innych, trochę z blogów kulinarnych, trochę od znajomych - wyjaśniły.

Przed rokiem były trzecie. W tym wskoczyły na najwyższe miejsce na podium. – W tej zupie było wszystko: wygląd, dużo zieleniny i oryginalny, wyrazisty, ostry smak – wyjaśniła wybór jurorów Maria Piskulak.

Drugie miejsce zajęła zupa Stowarzyszenia Dąbrowa (gmina Bodzentyn), a trzecie – danie Zespołu Dąbrowianki (gmina Masłów). Pozostałe zespoły otrzymały wyróżnienia. Były to: Starostwo Powiatowe w Kielcach, Stowarzyszenia Michniowianie, Stowarzyszenie „Świętokrzyskie Jodły”, Wolanie spod Łysicy oraz zespół Urzędu Miasta i Gminy Bodzentyn.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie