Batalie przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych wytoczył mieszkaniec Łodzi. Mając 60 lat złożył wniosek o wcześniejszą emeryturę, ale jej nie otrzymał, bo w Polsce przysługuje ona tylko kobietom, które ukończyły 55 lat i mają 30 lat pracy. Mężczyźni, którzy nie pracowali w szczególnie uciążliwych warunkach, dostają świadczenia dopiero po ukończeniu 65 lat. Łodzianin skierował więc sprawę do sądu, który na podstawie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, przyznał mu emeryturę. Prawdopodobnie ZUS złoży apelację od wyroku, który jest precedensowy.
Nierówne traktowanie kobiet i mężczyzn przy przyznawaniu im świadczeń jest niezgodne z polską Konstytucją nakazującą równe traktowanie obywateli. Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma rok na przygotowanie nowelizacji przepisów, ale już teraz w całej Polsce rusza lawina wniosków od mężczyzn o przyznanie wcześniejszej emerytury. Według centrali ZUS, sprawa może dotyczyć 170 tysięcy panów, którzy urodzili się przed 1949 roku i nie pobierają świadczeń z ZUS. W Świętokrzyskiem jak na razie mężczyźni poprzestają jedynie na pytaniu o możliwości wcześniejszego przejścia na emeryturę.
- Nikt nie skierował jeszcze przeciwko naszemu oddziałowi sprawy do sądu w takiej sprawie - mówi Paweł Szkalej, rzecznik prasowy kieleckiego ZUS.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?