"Petroniusz obudził się zaledwie koło południa i jak zwykle, zmęczony bardzo. Poprzedniego dnia był na uczcie u Nerona, która przeciągnęła się do późna w noc..." - to pierwsze słowa z "Quo vadis", jakie przeczytała na sobotniej imprezie dyrektor ośrodka Jolanta Maślicha. Potem w role lektorów wcielili się: starosta buski Jerzy Kolarz, wicedyrektor I Liceum Anna Kolarz, naczelnik resortu edukacji starostwa Renata Krzemień, komendant powiatowy policji Marzena Piórkowska, wicekomendant powiatowy straży pożarnej Robert Bujny, Agnieszka Jasińska z buskiej placówki Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej.
Najbardziej istotny fragment dzieła Sienkiewicza czytały w trójgłosie trzy licealistki: Agnieszka, Anna i Wiktoria. Potem dyrektor Buskiego Samorządowego Centrum Kultury Robert Dąbal, a bardzo... uduchowiony finał przypadł siostrze zakonnej Tarcysji. Nad całością czuwała Teresa Wójcik.
Sobotnie czytanie "Quo vadis" w buskim I Liceum trwało godzinę lekcyjną - 45 minut i miało rekordową frekwencję. Kultowa "biała sala" była wypełniona po brzegi - wstawiono dodatkowe lawki, a i tak wiele osób musiało słuchać Sienkiewicza na stojąco.
- "Quo vadis" to długa, ale piękna lektura. O miłości i patriotyzmie. Mam nadzieję, że udało nam się zachęcić was do czytania - zwróciła się do licealistów dyrektor Jolanta Maślicha. - I do zobaczenia za rok!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?