O pomoc poprosiła władze gminy podczas sesji Rady Gminy w środę. Poinformowała, że teraz jest sama, ma sześcioro dzieci, że nigdy nie zdoła zebrać takiej kwoty, ani wśród rodziny, ani wśród znajomych. Poparł ją Marian Słowiński, radny z Jadownik.
Głównie na jego wniosek radni i sołtysi już na sesji zrobili dobrowolną zbiórkę. Zebrali około 1500 zł. Wspomniany radny Jadownik sam dał 500 zł.
Pomocy udzieli też Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej, zgodnie z prawem. Jak poinformowała nas Monika Skrzeczyna, kierownik tej placówki opiekuńczej, prowadzi on działania dla znalezienia tańszego sposobu sprowadzenia zwłok, dla zaangażowania w koszty samej rodziny. Szukają rozwiązań dla skutecznej pomocy ze swojej strony.
- Na pewno nie zostawimy tej pani bez pomocy - dodała pani kierownik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?