Radni i urzędnicy zwiedzali i wędrowali (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Upał odstraszył samorządowców, bo ze 137 osób, które zapisały się na wędrówkę na starcie zjawiło się około 80. Wśród nich byli radni, wójtowie i pracownicy urzędów gmin. Liczne grupy stawiły się z Bodzentyna, Bielin, Miedzianej Góry i Zagnańska.

Uczestnicy rajdu spotkali się w Hucie Szklanej, gdzie zwiedzili Osadę Średniowieczną, potem weszli na Święty Krzyż. Po obejrzeniu Sanktuarium Relikwii Krzyża przeszli drogą królewską do Nowej Słupi. Trasa liczyła 6 kilometrów.

- Lubię wędrować i nie raz przeszedłem tą trasę, ale nie byłem jeszcze w Osadzie Średniowiecznej. Udział w rajdzie był okazją, żeby ją zobaczyć. Impreza jest świetną okazją do integracji pracowników urzędów - mówił wójt Zagnańska, Szczepan Skorupski.

Wśród wędrowców spotkaliśmy także wójta Miedzianej Góry, Macieja Lubeckiego. - Miałem trudny wybór, bo nas w gminie dzisiaj jest zlot starych motocykli. Wybrałem rajd a z motocyklistami spotkałem się w piątek. Lubię przebywać na łonie natury, od spacerów wolę łowienie ryb, ale chodzę też dużo - śmiał się wójt. - Z wejściem na Święty Krzyż nie będzie problemu. Znam trasę. Ma ze sobą wodę i kawałek kiełbasy, bez chleba, tak na wszelki wypadek, jakby nagle zgłodniał przed zaplanowanym posiłkiem.

Organizatorzy przygotowali dla wędrowców posiłek, napoje a po dojściu na metę kilkugodzinną zabawę.