Pomysłodawcą tego wyjazdowego posiedzenia był radny Władysław Burzawa, który wcześniej poprosił kolegów o przyglądanie się i fotografowanie miejsc, gdzie ścieżki mogłyby być poprowadzone.
- Niech radni dojadą z domu do pracy rowerem, przekonają się wtedy sami czy jest to łatwe czy nie - mówił proponując przejażdżkę po Kielcach.
Stawili się niemal wszyscy Joanna Grzela pojechała mimo choroby, Regina Zapała, Marian Kubik, Zbigniew Marcinkowski nie mieli oporów z ruszeniem na rowery. Katarzyna Zapała dojechała samochodem a Jan Gierada mimo obietnic, nie dotarł w ogóle. Komisji towarzyszyli Maciej Libudzic - zastępca dyrektora wydziału gospodarki komunalnej UM oraz Paweł Więckowski z Miejskiego Zarządu Dróg, Stowarzyszenie MTB Kielce, które złożyło do MZD długą listę propozycji ułatwienie rowerzystom życia reprezentował Grzegorz Borek (w krawacie i marynarce).
Najważniejszy wniosek z tego wyjazdu to konieczność opracowania planu zakładania nowych ścieżek, tych na chodnikach i jezdniach, bo radni są zgodni, że na wielu ulicach ścieżek np. Warszawskiej, Orkana, Sandomierskiej, Źródłowej mogą one powstać i to niskim kosztem. - Potrzebna nam uchwała zobowiązująca wykonawcę drogi czy remontu chodnika do wykonania ścieżki, jeśli tylko jest taka możliwość. Ważniejsze by, co roku realizować część tego planu tworząc w mieście sieć połączeń niż zabierać się do wielkich inwestycji, które odkładane są z roku na rok.
Jednak jedna z tych dużych inwestycji ma być realizowana w tym roku właśnie. - Mamy pieniądze na budowę ścieżki prowadzącej od Zalewu do Al. Solidarności - mówił Maciej Libudzic. - Znaleźliśmy kawałek miejskiego gruntu, który pozwoli dojechać do Klonowej, bo właściciele prywatnych działek nie chcieli oddać nawet metra na ścieżkę. Ścieżka przez osiedle zostanie poprowadzona do Warszawskiej a stamtąd na wysokości Bocianka na drugą stronę ulicy i parkiem Dygasińskiego do Alei Solidarności. Mamy też zezwolenie na budowę ścieżki z ul. Żytniej w stronę Karczówki i Ślichowic, ale potrzebne są pieniądze, zwłaszcza na kosztowny przejazd pod torami. Czy znajdą się w przyszłorocznym planie zależy od radnych.
Niestety, miasto nie zbuduje ścieżki na ulicy Jesionowej, którą zarządza Generalna Dyrekcja Dróg i Autostrad, rozmawiało natomiast z wójtem gminy Zagnańsk i poprowadzi ścieżkę ulicami Witosa, Magazynową i Peryferyjną do Zagnańskiej (okolice aresztu) a Nadleśnictwo wspólnie z gminą wytyczą ścieżki lasami do Zagnańska.
W trakcie przejazdu okazało się, że natychmiastowej naprawy i lepszego oznakowania wymaga zjazd z Jesionowej w stronę świetlicy żeglarskiej, naprawy wymagają też obluzowane kostki na ścieżce przy ul. Popiełuszki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?