W piśmie czytamy: " (…)Nie przesądzając o Pana winie ani o jej zakresie uważamy, że standardy demokratyczne stawiają wyższe wymagania osobom pełniącym funkcje publiczne, według których muszą się one cieszyć nieskazitelną opinią i w przypadku postawienia im przez organy ścigania jakichkolwiek zarzutów karnych, powinny zrzec się pełnionych funkcji do czasu pełnego wyjaśnienia sprawy(…)."
Pod pismem podpisało się czterech z pięciu radnych Platformy Obywatelskiej: Michał Walendzik, Tomasz Jarosław Capała, Michał Sendecki, Agnieszka Cheda.
List został skierowany do Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie, która po wcześniejszym zapoznaniu się z jego treścią, dostarczyło go adresatowi. - Prezydent może otrzymywać listy, ma także możliwość odpowiedzi na nie. Oczywiście po wcześniejszym ich ocenzurowaniu, co jednoznacznie wynika z izolacji - informuje Piotr Kosmaty z Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie.
Prezydent Wojciech Bernatowicz od ponad trzech tygodni przebywa w krakowskim areszcie. Prokuratorzy prowadzący sprawę zarzucają mu przyjęcie korzyści majątkowych na kwotę co najmniej 96 tysięcy złotych. Prezydent nie przyznaje się winy. Jego obrońca złożył zażalenie na tymczasowy areszt, które rozpozna Sąd Okręgowy w Krakowie we wtorek, 27 września.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?