Radni nie chcą drugiego gimnazjum w gminie Obrazów

Nie ma zgody radnych na utworzenie drugiego gimnazjum na terenie gminy Obrazów. Placówkę chce utworzyć przy szkole podstawowej w Kleczanowie Stowarzyszenie Rozwój i Integracja.

W piątek obrazowscy radni odrzucili projekt uchwały w sprawie użyczenia stowarzyszeniu pomieszczeń, z przeznaczeniem na gimnazjum, w należącym do gminy budynku szkoły podstawowej w Kleczanowie. Brak lokalu blokuje inicjatywę. Głosowanie poprzedziła dyskusja i pokaz prezentacji przygotowanych przez przedstawicieli stowarzyszenia, a także gimnazjum w Obrazowie.

- Uruchomienie gimnazjum to inicjatywa oddolna, odpowiedź na potrzeby środowiska. Starając się o tę placówkę, kierujemy się dobrem dziecka - podkreśliła Ewa Biernacka, prezes Stowarzyszenia Rozwój i Integracja, zarazem dyrektor podstawówki w Kleczanowie.

To na bazie kleczanowskiej podstawówki, w oparciu o pracujących tam nauczycieli, miałoby funkcjonować nowe gimnazjum.

Ewa Biernacka przekonywała radnych, że szkoła w Kleczanowie to bardzo dobra placówka, posiadająca wykwalifikowaną kadrę, z licznymi osiągnięciami, zasłużona dla lokalnej społeczności. - Jest to szkoła środowiskowa, pełniąca nie tylko funkcję dydaktyczno-wychowawczą i opiekuńczą. Organizujemy wiele imprez dla całego środowiska - mówiła dyrektor Biernacka.

Prezentację przygotowało również gimnazjum w Obrazowie. Chwaliło się między innymi dobrymi warunkami lokalowymi, nowoczesnym wyposażeniem i wykwalifikowaną kadrą. Przedstawiciele tej placówki dowodzili, że drugie gimnazjum jest w gminie niepotrzebne. Nie kryli, że obawiają się, że odbierze im ono uczniów.

- Doskonale wiecie, że to wasze gimnazjum, to wy je budowaliście, wy zaciągnęliście na ten cel kredyt i wy go spłacaliście - mówiła do radnych dyrektor Dorota Kiliańska. - To gimnazjum dla całej gminy. Tutaj od lat odbywają się najważniejsze gminne imprezy. Pełni ono rolę ośrodka kultury.

- Jaki jest cel założenia drugiego gimnazjum? Z roku na rok dzieci będzie coraz mniej, a budynek trzeba będzie utrzymywać - dodała Dorota Kiliańska.

W podobnym tonie wypowiadała się Krystyna Zając, przedstawicielka rodziców.

- Nasuwa się pytanie: czy w czasach, gdy panuje niż demograficzny i kryzys, nasza gmina, która ma około 6 tysięcy mieszkańców, może sobie pozwolić na utworzenie i utrzymanie drugiego gimnazjum. Zaznaczam, że w kilkakrotnie większym Sandomierzu są tylko trzy gimnazja - dwa publiczne i jedno katolickie.

Głos w dyskusji zabierali również radni. W głosowaniu plany stowarzyszenia poparło tylko czworo radnych.

Stowarzyszenie z Kleczanowa nie składa jednak broni. - Poczekamy na decyzję wójta, jeżeli będzie negatywna, złożymy odwołanie. Dzisiejsze głosowanie miało charakter bardziej opiniodawczy. Jeśli jednak nie uda nam się utworzyć gimnazjum, będziemy prowadzić działalność w innych obszarach. Mamy różnorodne plany - zapowiedziała dyrektor Ewa Biernacka.

Wójt Krzysztof Tworek powiedział nam, że postąpi zgodnie z wolą rady. Bez jej zgody, zaznaczył, nie może na okres dłuższy niż trzy lata użyczyć stowarzyszeniu pomieszczeń w budynku gminnym.