Radni Tarłowa na półmetku kadencji. Oceniamy ich dokonania. Kto najlepszy?

Głosować można na trzy sposoby: przez sms, facebook oraz klik na naszym portalu.

Sprawdź zasady i zagłosuj na najlepszego radnego:

Radni Tarłowa na półmetku. Oceniamy ich dokonania. Kto najlepszy? Zagłosuj

W Radzie Gminy Tarłów żaden partyjny komitet nie ma większości.
Najwięcej przedstawicieli do Rady wprowadził komitet Leszka Walczyka ,czyli obecnego wójta gminy - pięciu radnych. W zdecydowanej opozycji jest dwójka radnych, reprezentujący komitet Lecha Wąsika, który przegrał z obecnym wójtem tylko kilkoma głosami w wyborach samorządowych do fotela wójta.

Dość mocne w powiecie opatowskim Polskie Stronnictwo Ludowe ma tutaj tylko troje radnych. Cztery pozostałe ugrupowania niepartyjne mają łącznie pięcioro radnych.

W radzie Gminy Tarłów zasiadają tylko cztery panie. Jest jedenastu mężczyzn.
Przewodniczącym Rady Gminy jest Janusz Giez. Wiceprzewodniczącymi są: Czesław Bartos i Andrzej Zaciera.
Wybory samorządowe w 2014 roku częściowo wymieniły osoby w radzie. Mandaty na kolejną kadencję zdobyło 9 radnych. Sześcioro radnych to zupełnie nowe osoby.

Mimo złożonej struktury Rady Gminy oraz pochodzenia radnych z różnych komitetów, współpraca między nimi układa się na ogół dobrze. Gmina stanowi małą społeczność i radni doskonale zdają sobie sprawę, że aby osiągnąć wspólny cel muszą szukać rozwiązań, które łączą, a nie dzielą. Zazwyczaj sesje przebiegają spokojnie, wszystkie wątpliwości radni wyjaśniają pracując w komisjach.

W minionej kadencji trzeba było szukać radnego na miejsce Eweliny Binkiewicz, która otrzymała posadę dyrektora Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Tarłowie. Początkowo nie było kandydatów więc termin wyborów przekładano. Ostatecznie w miejsce Eweliny Binkiewicz wybrano radnego.

Rada Gminy Tarłów raczej jest stała w obsadzie funkcji . Nie dochodzi do większych przemeblowań kadrowych. Raz wyłoniony przewodniczący Rady Gminy pozostaje do końca kadencji.

Radni mają spory problem, bowiem ciężko rządzić niewielką gminą, do tego dość mocno zadłużoną i przede wszystkim niezwykle biedną.

Tymczasem Rada raczej jest przychylna poczynanion wójta i uchwały, których wójt jest inicjatorem przechodzą dość gładko. W poprzedniej kadencji padł pomysł utworzenia straży gminnej, która „zarabiałaby” na fotoradarze ustawianym przy ruchliwej trasie na Warszawę. Ostatecznie radni nie przyjęli tej uchwały.