Pomysł wywołał wiele komentarzy wśród radnych, choć okazuje się, że wszyscy są… za istnieniem Straży Miejskiej. Problem w tym, że zdaniem niektórych czas nie jest ku temu odpowiedni.
GORĄCY TEMAT RADNI ZOSTAWILI NA "DESER"
Sprawa już na samym początku obrad wywołała poruszenie. Jeszcze przed głosowaniem nad porządkiem obraz radny Piotr Kasperkiewicz wniósł o wycofanie punktu dotyczącego straży miejskiej z porządku obrad. - Uzasadnienie do powołania straży miejskiej w Staszowie jest bezzasadne. Niedawno podejmowaliśmy uchwały odnoście redukcji etatów. Nie jest to właściwy moment, do tego żeby tworzyć straż, która będzie kosztowała bardzo dużo pieniędzy - mówił radny Kasperkiewicz.
Wtórował mu Czesław Maciej Dyl, który dodał, że nie było w tej sprawie żadnych konsultacji, choć jego zdaniem powinny być przeprowadzone oraz, że nowa jednostka nie ma statutu. Powoływał się przy tym na przepisy ustawy o samorządzie gminnym. Z kolei radny Tadeusz Madej wnioskował, aby gorący temat załatwić od razu, a nie na końcu jak to było przewidziane w porządku obrad. Ostatecznie radni odrzucili oba wnioski i sesja potoczyła się założonym wcześniej torem.
DYSKUSJA WOKÓŁ PIENIĘDZY, CZYLI NA CO (NIE) WARTO WYDAWAĆ OSZCZĘDNOŚCI
Późniejsza dyskusja na temat straży miejskiej nie miała już takich "rumieńców". Ci, którzy mieli obawy wskazywali, że w czasie, gdy szuka się najdrobniejszych oszczędności wydawanie ich na tworzenie kolejnej instytucji nie ma sensu. Szukali przy tym najrozmaitszych argumentów, jak większe wsparcie dla policji i sprzężenie jej działań z przyszłym systemem kamer.
- Takiej straży miejskiej, jaką tutaj prezentujecie ja nie chcę. Gdybym chciał zarabiać na straży miejskiej to jasno powiedziałbym, że w ciągu roku chcę żeby przynosiła milion złotych dochodu. Dałoby się to zrobić. Straż miejska ma pomagać nam uporządkować kilka obszarów, z którymi do tej pory mieliśmy kłopoty. Co z tego, że umowy na wywóz śmieci są podpisane, skoro wiele osób nie płaci. Koszty i procedura są droższe niż sama opłata za wywóz - przekonywał Romuald Garczewski burmistrz Staszowa.
STRAŻ MIEJSKA? BURMISTRZ PRZECIW, ALE…
Jego zastępca Tomasz Fąfara wskazał w odpowiedzi na zarzut radnego Dyla, że w wypadku tworzenia wydziału w urzędzie miasta i gminy nie ma potrzeby tworzenia odrębnego statutu i przeprowadzania konsultacji społecznych.
Ostatecznie rada miejska większością głosów jest za utworzeniem na terenie gminy straży miejskiej. Będzie ją tworzyć na razie czterech strażników i dwie osoby do obsługi monitoringu. Straż miejska ma rozpocząć działania jeszcze w tym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?