Radny sejmiku województwa Janusz Koza do Prawa i Sprawiedliwości: - Jesteście gwarantem zwycięstwa opozycji w wyborach 2023 roku

W poniedziałek odbyła się sesja sejmiku województwa świętokrzyskiego. W trakcie debaty nad projektem uchwały w sprawie Strategii Rozwoju Województwa Świętokrzyskiego 2030+ radny Janusz Koza z klubu Prawa i Sprawiedliwości poinformował o rezygnacji z członkostwa w tym gremium. Na to zanosiło się od dawna.

Przypomnijmy. W lutym z funkcji prezesa Uzdrowiska Busko-Zdrój, spółki należącej do samorządu województwa, odwołano Wojciecha Lubawskiego - byłego wojewody świętokrzyskiego, a potem wieloletniego prezydenta Kielc. Janusz Koza przez ten czas wiernie towarzyszył Wojciechowi Lubawskiemu. Obecnie z jego nominacji pełni stanowisko dyrektora operacyjnego w Uzdrowisku Busko-Zdrój.

Janusz Koza jako bezpartyjny członek klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości wielokrotnie w sposób jawny krytykował poczynania Zarządu Województwa. Jego negatywny kurs wobec marszałka zaostrzył się po zdymisjonowaniu Wojciecha Lubawskiego.

Pod koniec poniedziałkowej sesji Janusz Koza skierował kilka "ciepłych" słów do przedstawicieli Zjednoczonej Prawicy w Zarządzie Województwa.

- Kiedy zobaczymy efekt działania Świętokrzyskiego Funduszu Rozwoju? Kiedy notyfikacja planu transportowego województwa? Kiedy powstanie świętokrzyski pakiet dla miast średnich? Gdzie są też żłobki w każdym mieście województwa? Minęła prawie połowa kadencji. Cieszymy się, że poprawiliśmy pozycję województwa na liście województw najlepiej wydatkujących środki z Europejskiego Funduszu Społecznego, a jaka jest efektywność działań? Cieszymy się, że mamy niski deficyt, natomiast zapominamy, że województwo znajduje się na ścieżce stagnacji, a w wielu obszarach zwija się - mówił Janusz Koza.

- Dla opozycji jesteście wygodni. Opozycja nie musi się wysilać, by pracować na przyszłe zwycięstwo wyborcze. Jesteście gwarantem zwycięstwa opozycji w wyborach w 2023 roku - podkreślił Janusz Koza.

- Zaufania wyborców nie chcę zawieść. Pozostaję wierny wyznawanym imponderabiliom bez względu na cenę osobistą. Jako radny bez przynależności klubowej deklaruję poparcie dla wszelkich działań, które mogą służyć rozwojowi województwa i poprawie jakości życia - podsumował Janusz Koza.

Po jego rezygnacji z członkostwa w klubie Prawa i Sprawiedliwości - Zjednoczona Prawica ma obecnie 15 na 30 mandatów, a więc utraciła formalną większość.

W odpowiedzi na słowa Janusza Kozy marszałek Andrzej Bętkowski złożył radnym życzenia świąteczne. Zapewnił, iż podejmie refleksję i zachęcił do tego wszystkich zebranych.