Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radny straci mandat za kradzież drewna

Rafał BANASZEK [email protected]
Mirosław Małecki, radny miejski gminy Włoszczowa i sołtys Kątów, półtora miesiąca temu został skazany prawomocnym wyrokiem za kradzież drewna w lesie państwowym. – Mandatu się zrzeknę, jak z sądu przyjdą dokumenty – zapowiada.
Mirosław Małecki, radny miejski gminy Włoszczowa i sołtys Kątów, półtora miesiąca temu został skazany prawomocnym wyrokiem za kradzież drewna w lesie państwowym. – Mandatu się zrzeknę, jak z sądu przyjdą dokumenty – zapowiada. Rafał Banaszek
Sołtys Kątów w gminie Włoszczowa od półtora miesiąca ma prawomocny wyrok karny. Zastąpi go w Radzie Miejskiej sołtys Międzylesia?

Co mówi prawo

Co mówi prawo

Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw: radnym nie może być osoba karana za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego (artykuł 7);

Kodeks karny: w razie skazania na grzywnę albo karę ograniczenia wolności, zatarcie skazania następuje z mocy prawa z upływem 5 lat od wykonania lub darowania kary albo od przedawnienia jej wykonania; na wniosek skazanego sąd może zarządzić zatarcie skazania już po upływie 3 lat (artykuł 107).

Mirosław Małecki (Porozumienie Prawicy), radny gminy Włoszczowa i sołtys Kątów, został skazany za kradzież drewna w lesie państwowym. Prawo zabrania pełnienia mandatu w takich okolicznościach. Radny czeka na oficjalną informację z sądu.

800 ZŁOTYCH GRZYWNY

- Ten mężczyzna został skazany za kradzież drewna w lesie. Wyrok jest prawomocny od 24 listopada ubiegłego roku - mówi sędzia Marcin Chałoński, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach.

- Sąd Okręgowy utrzymał w mocy wyrok Sądu Rejonowego we Włoszczowie z 13 lipca, od którego ten mężczyzna się odwołał. Został skazany na karę grzywny w wysokości 20 stawek dziennych po 20 złotych (łącznie 400 złotych), do tego doliczono nawiązkę na rzecz Nadleśnictwa Włoszczowa w wysokości 277,46 złotych oraz odszkodowanie dla nadleśnictwa w kwocie 138,73 złotych - informuje sędzia Chałoński.

RADNY WYTROPIŁ RADNEGO

Mirosław Małecki, Sołtys Roku 2009 w gminie Włoszczowa, miał się dopuścić kradzieży drewna w lesie państwowym w listopadzie 2010 roku. Ciekawostką jest fakt, że na trop kradzieży wpadł jego obecny "kolega po fachu", radny miejski Leon Świetlik (Włoszczowa-Stop Podziałom), leśniczy Leśnictwa Czarnca. Rzecz działa się 4 listopada.

- Zgłosiłem do Straży Leśnej kradzież drewna w Kątach, niedaleko posesji pana Małeckiego. Skradziono dwie sosny. Straż na podstawie śladów dotarła do gospodarstwa pana Małeckiego. Gdybyśmy nie mieli mocnych dowodów, nie weszlibyśmy na prywatną posesję. Pan Małecki zgodził się, żeby rozejrzeć się po jego podwórku. Znaleźliśmy tam jedynie część drewna - opowiadał rok temu leśniczy Świetlik.

MÓWIŁ, ŻE ZOSTAŁ WROBIONY

11 maja 2011 roku Mirosław Małecki zawiadomił Komendę Powiatową Policji we Włoszczowie, że podczas oględzin jego posesji został wrobiony przez leśników, którzy mieli sfabrykować dowody.

- Zdaniem Małeckiego, Świetlik wraz z osobami dokonującymi przeszukania posesji, mieli mu podrzucić kawałek zrzyna, żeby go fałszywie oskarżyć o kradzież drewna z lasu. Policja przeprowadziła rozmowy ze stronami. Okazało się, że jedna z części odziomkowych drzewa znaleziona u Małeckiego pasowała do miejsca kradzieży. 9 czerwca policja włoszczowska wydała postanowienie o odmowie wszczęcia dochodzenia w tej sprawie. Nic nie wskazywało na to, żeby doszło do zdarzeń, jakie opisywał Małecki. 23 czerwca postanowienie się uprawomocniło - opowiada prokurator Sławomir Mielniczuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.

- Wcześniej pan Małecki założył mi sprawę w sądzie o pomówienie. Domagał się, żebym go przeprosił w prasie i wpłacił pieniądze na dobroczynny cel. Sąd Rejonowy we Włoszczowie postanowieniem z 24 lutego ubiegłego roku skierował sprawę do rozpoznania do Sądu Okręgowego w Kielcach - twierdził radny Świetlik.

NIE PRZYZNAWAŁ SIĘ DO WINY

Mirosław Małecki od samego początku nie przyznawał się do winy. Rok temu, gdy rozmawialiśmy z nim na ten temat, najpierw tłumaczył się, że kupił drewno z prywatnego lasu, później, że od Nadleśnictwa Włoszczowa. Twierdził, że żadnego kradzionego drzewa na jego posesji nie znaleziono. Leśnicy mieli jednak materiały dowodowe, obciążające radnego, którego podejrzewali o kradzież mienia państwowego. Skierowali sprawę do sądu. W lipcu zeszłego roku Sąd Rejonowy we Włoszczowie uznał radnego Małeckiego za winnego zarzucanego mu czynu, co potwierdził cztery miesiące później Sąd Okręgowy w Kielcach prawomocnym wyrokiem.

- Potwierdzam, że ta osoba została skazana i wyrok jest prawomocny - poinformował nas kilka dni temu również Artur Ratusznik, nadleśniczy włoszczowski.

CZEKAJĄ NA DOKUMENTY Z SĄDU

Małecki o swoim prawomocnym wyroku karnym nie powiadomił przewodniczącego Rady Miejskiej Mariana Hebdowskiego (Porozumienie Prawicy). - Żadne pismo do mnie nie wpłynęło od radnego - mówi szef włoszczowskiej rady.

- Sąd też powinien wysłać do biura Rady Miejskiej stosowne dokumenty, z którymi zapoznałbym całą radę. Ani wyroku z sądu ani pisma od radnego nie posiadam - twierdzi Marian Hebdowski.

- Mandatu się zrzeknę, jak z sądu przyjdą dokumenty - zapowiada Mirosław Małecki. - Na najbliższej sesji dowie się pan całej prawdy - dodaje. Pismo z sądu, jak nas poinformowano w tym tygodniu, ma dotrzeć do biura Rady Miejskiej lada dzień.

- Sąd ma obowiązek po uprawomocnieniu się wyroku zawiadomić między innymi organa samorządu terytorialnego o tym, że dana osoba została skazana za przestępstwo umyślne. Nastąpi to w najbliższym czasie. 5 stycznia tego roku akta sprawy wróciły dopiero do Sądu Rejonowego we Włoszczowie. Sąd poinformuje Radę Miejską stosownym pismem - zapowiada sędzia Chałoński z Sądu Okręgowego i dodaje: - Radny nie ma obowiązku informowania rady o wyroku skazującym. To kwestia indywidualna człowieka.

SOŁTYS ZASTĄPI SOŁTYSA

Zgodnie z prawem, Mirosław Małecki będzie musiał zrzec się funkcji radnego. Rada najpierw musi podjąć uchwałę o wygaśnięciu jego mandatu. Na następnej sesji rada może dopiero podjąć uchwałę o uzupełnieniu składu i wstąpieniu na miejsce Małeckiego kandydata z tej samej listy, który w ostatnich wyborach samorządowych uzyskał kolejno największą liczbę głosów. Wszystko wskazuje na to, że nowym radnym gminy Włoszczowa będzie 44-letni Stanisław Klapa - sołtys Międzylesia.

- Coś mi się o uszy obiło - przyznaje przyszły następca sołtysa Kątów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie