Radny z Jędrzejowa Grzegorz Kuśmierz zaproponował wystosowanie do rządu apelu w sprawie chemtrails. - Zrzucają na nas chemikalia - mówił

Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Jędrzejowie w punkcie "sprawy różne" radny Grzegorz Kuśmierz zgłosił temat, który wprawił obecnych na sali w duże zdziwienie.

- Kilka razy w tym roku zauważyłem, że jesteśmy smugowani. Lecą samoloty i opryskują nas chemicznymi związkami. To chemtrails. Wyrzucają związki chemiczne, które nie służą naszemu zdrowiu. Niezależni naukowcy wypowiadają się o tym, jakie są skutki. Może należy apel przygotować do rządu, bo nie wiem, czy rząd jest zorientowany, na jaką skalę to się odbywa - mówił Grzegorz Kuśmierz.

Radny zastrzegł, by nie mylić chemtrails ze smugą kondensacyjną. - Smuga z pary wodnej po kilku minutach znika i nie ma jej. Ale ta smuga roznosi się, krzyżują się środki chemiczne, robi się to coraz szersze, są nienaturalne kolory chmur. Prosiłbym, żebyśmy się zastanowili nad tym. Może apel? Chcemy żyć w czystym środowisku - podkreślił Grzegorz Kuśmierz.

- Mamy zabronić samolotom latać? - pytał radny Andrzej Błaszkiewicz.

- Nie, żeby przestały nas opryskiwać - odpowiedział Grzegorz Kuśmierz.

- Nie rozumiem, kto nas opryskuje… - przyznał Andrzej Błaszkiewicz.

Grzegorz Kuśmierz zadeklarował, że na następnej sesji pokaże radnym zdjęcia. - I każdy sobie zobaczy - podkreślił.

Co to takiego chemtrails? Jak podaje Wikipedia, to teoria spiskowa zakładająca, że smuga kondensacyjna powstająca za lecącym samolotem jest – zawsze bądź tylko w niektórych przypadkach – wytworem mającym utajony cel, wywoływany dystrybucją na wielkich obszarach dużych ilości substancji, które mogą być szkodliwe dla organizmów żywych. Różne środowiska naukowe i rządowe zaprzeczają tej tezie i jest ona uznawana za teorię spiskową.