Radosław Babica z Maksem i samochodem dla najlepszego polskiego bilardzisty 2010 roku! (video, zdjęcia)

[galeria_glowna]

Radek wygrał też ranking Polskiego Związku Bilardowego, za co otrzymał samochód marki chevrolet spark.
Aby zwyciężyć w rankingu Radek Babica musiał plasować się wysoko w najważniejszych imprezy w kraju, a swój sukces przypieczętował podczas mistrzostw Polski, które odbyły się w grudniu ubiegłego roku w Starachowicach. Wywalczył tam co prawda tylko jeden brązowy medal, ale miał spora przewagę po wcześniejszych turniejach i żaden z konkurentów nie zdołał go wyprzedzić. W sobotę mógł więc odebrać kluczyki od chevroleta sparka ufundowanego przez sponsorów.

SAMOCHÓD DLA ŻONY

- Ten samochód to dla mojej żony Izy. Jest bardzo wyrozumiała, bo w domu nie ma mnie wiele dni w roku - mówi Babica najbardziej utytułowany polski bilardzista, który w 2010 roku wspólnie z kolegami z reprezentacji, wywalczył w Kielcach złoty medal drużynowych mistrzostw Europy.

Kobiecy bilardowy ranking wygrała 15-letnia Oliwia Czupryńska z Nosanu Kielce, a zwycięstwo zapewniła sobie zdobywając aż trzy medale podczas grudniowych mistrzostw w Starachowicach - złote w odmianie 10 bil i 8 bil oraz srebrny w odmianie 9 bil. W rankingu wyprzedziła swoją klubową koleżankę - Katarzynę Wesołowską. Podczas sobotniej gali otrzymała w nagrodę deskę do snowboardu.

- Oliwia ma talent w różnych dyscyplinach sportu, wiec i na snowboardzie sobie poradzi - żartował wręczając nagrodę Grzegorz Kędzierski, prezes Polskiego Związku Bilardowego.

RADEK WYPRZEDZIŁ OLIWIĘ

Radek Babica został też wybrany najlepszym polskim bilardzistą w 2010 roku, a wyboru dokonali trenerzy, działacze i sponsorzy Polskiego Bilardowego. Otrzymał za to specjalnego Maksa, czyli statuetkę jaką od 5 lat Polski Związek Bilardowy wyróżnia najlepsze bilardowe imprezy, zawodników, kluby i sponsorów. W wyścigu po najlepszego zawodnika roku Radek wyprzedził Oliwię Czupryńską, która zajęła drugie miejsce.

MAKS DLA PREZESA KRZEMIŃSKIEGO

Podczas sobotniej gali Maksem wyróżniona została też firma MAK Marketing i jej prezes Marcin Krzemiński za organizację po raz drugi z rzędu w Kielcach Bilardowych Drużynowych Mistrzostw Europy. Polacy wywalczyli w tej imprezie historyczny złoty medal, a Polki zdobyły "srebro".

- To był dobry rok dla polskiego bilarda. Stawaliśmy na podium mistrzostw Europy zarówno w kategoriach seniorów jak i juniorów, było o nas głośno w świecie. Mam jednak nadzieję, że rok 2011 będzie jeszcze lepszy, a zwycięzca bilardowego rankingu otrzyma kluczyli do fiata punto - podsumował Marcin Krzemiński, gospodarz sobotniej gali w Kielcach, honorowy prezes Polskiego Związku Bilardowego i zarazem twórca potęgi polskiego bilarda.