Cierzniak przyszedł do Korony cztery lata temu z Lecha Poznań, gdzie był rezerwowym. Najpierw rywalizował o miejsce między słupkami z Maciejem Mielcarzem, a potem z Wojciechem Kowalewskim. Gdy Korona została zdegradowana do I ligi za korupcję, stał się wreszcie pierwszym bramkarzem zespołu, a jego dobra gra została nawet dostrzeżona przez ówczesnego selekcjonera kadry Leo Beenhakkera i otrzymał powołanie do reprezentacji Polski, w której zagrał w meczu z Litwą (7 lutego 2009 - wynik 1:1). Z Koroną Radek wywalczył awans do ekstraklasy w 2009 roku, ale jesienią ubiegłego roku stracił miejsce w podstawowym składzie na rzecz Zbigniewa Małkowskiego. Przez cały 2010 rok grał sporadycznie. Jedynie w Pucharze Polski, a w lidze tylko wtedy, gdy musiał pauzować lub leczyć kontuzję Zbigniew Małkowski.
- Ten rok jest dla mnie bardzo trudny, bo nigdy nie pogodziłem się z rolą rezerwowego. Rozumiem to, ale jestem człowiekiem ambitnym i po prostu trudno mi się z tym pogodzić. Gdyby ktoś półtora roku temu powiedział mi, że odejdę z Korony, to bym nie uwierzył, bo świetnie się tutaj czułem. Fantastyczni kibice, fantastyczny stadion. Teraz rzeczywistość jest jednak dla mnie zupełnie inna. Prezesi rozmawiali ze mną o przedłużeniu kontraktu, ale nie dogadaliśmy się w kwestiach finansowych. To miało chyba jednak mniejszy wpływ na moją decyzję o odejściu, gdyż najważniejsze jest dla mnie granie. Stać mnie na to, by być pierwszym bramkarzem w klubie ekstraklasy - mówi 27-letni Radek.
Piłkarz przyznaje, że ma propozycje z kilku klubów, ale na razie nie chce mówić o konkretach.
- Mam propozycje z polskich klubów, wchodzi też wariant wyjazdu za granicę. Nie wiem jeszcze, gdzie ostatecznie wyląduję, to się pewnie wyjaśni w ciągu najbliższych dni. I wszystko wskazuje na to, że mecz w Lubinie z Zagłębiem będzie moim ostatnim w barwach Korony, jeśli oczywiście znajdę się w meczowej "osiemnastce". A jeśli się znajdę, to na pewno będę siedział na ławce rezerwowych, gdyż Zbyszek Małkowski już normalnie trenuje i jest gotowy, by stanąć w bramce - kończy Radek Cierzniak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?