Radosne wejście pielgrzymów do Kielc. Było uroczyste powitanie na Kawetczyźnie [ZNAJDŹ SIĘ NA ZDJĘCIACH, WIDEO]
Radosne wejście pielgrzymów do Kielc. Było uroczyste powitanie na Kawetczyźnie [ZNAJDŹ SIĘ NA ZDJĘCIACH, WIDEO]
ZOBACZ TEŻ: TRANSMISJA Z WCHODZENIA PIELGRZYMKI DO KIELC
Uczestnicy 38. Kieleckiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę w czwartek weszli do Kielc. O godzinie 14 zostali niezwykle serdecznie powitani na Kawetczyźnie, a o 15.30 w Bazylice Katedralnej w Kielcach rozpoczęła się msza święta. Przewodniczył jej biskup ordynariusz Jan Piotrowski.
-Sens pielgrzymki wyznacza nasza wiara, ona w jakiś sposób też się umacnia, nawiązują się braterskie, siostrzane przyjaźnie. Wiemy, po co idziemy. Mówię to w imieniu własnym i pielgrzymów, bo pielgrzymuje z Maryją w mocy Bożego ducha, a więc tym, co w człowieku jest dobre. Myślę, że ten etap pielgrzymki z Wiślicy do Kielc, który mamy już za sobą był owocny dla wielu osób - mówił nam trakcie pielgrzymki ksiądz biskup Jan Piotrowski. Z jaką intencją idzie na Jasną Górę? -Jako biskup modlę się za całą diecezję, ale w osobistej modlitwie na różańcu w różnych intencjach - za małżeństwa, rodziny, seminarium, o świętość kapłanów. Na pewno dobra w ludziach jest więcej, ale trzeba też, żeby ono zaistniało w relacjach społecznych, tam gdzie jesteśmy - dodał biskup Piotrowski.
Do Kielc weszła grupa pielgrzymów licząca ponad tysiąc osób - rozśpiewana, pozdrawiająca osoby witające ich na Kawetczyźnie i na trasie do katedry.
-Pielgrzymów witają tutaj wierni z wielu parafii, robią to w imieniu wszystkich kielczan - mówił na Kawetczyźnie ksiądz Marian Janus, proboszcz parafii pod wezwaniem świętego Stanisława Biskupa Męczennika w Kielcach. -Ksiądz biskup Jan Piotrowski od początku wytrwale idzie w pielgrzymce - uśmiechnięty, radosny, rozmodlony. Wspiera pielgrzymów duchowo, przewodniczy Eucharystii. Od początku jest na szlaku pątniczym. Ja naszą pielgrzymkę prowadziłem przez ponad 20 lat - dodał ksiądz Marian Janus.
Dorota Kułaga