MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Gil: Dostałem ultimatum

Mateusz KOŁODZIEJ, [email protected]
Szkoleniowiec UMKS Kielce wierzy w awans swojego zespołu do pierwszej ligi.
Szkoleniowiec UMKS Kielce wierzy w awans swojego zespołu do pierwszej ligi. Sławomir Stachura
- Po pierwszej porażce w sezonie dostałem od zarządu ultimatum - przyznaje Rafał Gil, trener drugoligowych koszykarzy UMKS Kielce. Jego zespół już w środę rozpoczyna decydującą walkę o awans do pierwszej ligi.

Play-Off - Jak gramy?

Play-Off - Jak gramy?

W fazie play-off, która zadecyduje o awansie do pierwszej ligi zagra osiem najlepszych drużyn po sezonie zasadniczym (1 z 8, 2 z 7, 3 z 6 i 4 z 5)). W pierwszej i drugiej rundzie gra się do dwóch zwycięstw (mecz i rewanż), a pierwsze i ewentualnie trzecie spotkanie rozgrywane jest na parkiecie zespołu, który zajął wyższe miejsce. Finał, którego początek zaplanowano na 5 maja toczony będzie już do trzech wygranych.

UMKS Kielce w pierwszej rundzie spotka się z siódmą po rundzie zasadniczej Wisłą Kraków, a pierwsze spotkanie już w najbliższą środę 11 kwietnia o godzinie 19 w hali przy ulicy Żytniej.

Mateusz Kołodziej: Drugie miejsce po rundzie zasadniczej to powód do zadowolenia, czy jest lekki niedosyt?

Rafał Gil: Zajęliśmy drugie miejsce, mamy przewagę własnego parkietu w pierwszych rundach fazy play-off, a to jest najważniejsze.

- Niedosyt chyba jednak pozostał, bo nie udało się zdetronizować drużyny z Piaseczna, która niespodziewanie zdominowała ligę.

- Oczywiście lepiej być pierwszym. Wpadki mieliśmy tylko w 1 rundzie, im dalej w sezon tym stabilizacja była większa. Po przegranej inauguracji w Kielcach (UMKS uległ sensacyjnie Novum Lublin 87:88 i była to jedyna porażka kielczan przed własną publicznością przyp.red) dostałem od zarządu ultimatum. Do stycznia mieliśmy zająć co najmniej drugie miejsce. Od samego początku wiedziałem jednak, że to był tylko wypadek przy pracy i że ten cel zrealizujemy.

Porażki jednak jeszcze się zdarzały. Której żałujecie najbardziej?

- Na pewno nie powinny nam się przydarzyć porażki z Lublinem i w Warszawie. Z drugiej strony każda porażka coś nam dała i zmotywowała do lepszej gry. Trzeba pamiętać, że po pierwszej rundzie naszym celem było już utrzymanie tego drugiego miejsca, a wcale nie było to łatwe zadanie, bo zarówno Tur Bielsk Podlaski, czy Politechnika Rzeszowska to bardzo mocne drużyny. Nam jednak udało się ich pokonać i to każdego dwukrotnie. Dodatkowo od stycznia gramy bez najskuteczniejszego Wojtka Miernika.

Jeśli jednak uda się zagrać w finale, prawdopodobnie drużyną z Piaseczna, to rywale będą mieli przewagę własnego parkietu.

- Drugie miejsce w play-off nas nie zadowala. Chcemy być najlepsi, stać nas na to i zrobimy wszystko, żeby tak się stało. Mówiłem już nie raz, że szanse między nami, a drużyną z Piaseczna oceniam na 55 do 45 dla rywali, ale właśnie tylko dlatego, że w ewentualnej rywalizacji będą mięli przewagę swojego parkietu. Pokazaliśmy jednak już w rundzie zasadniczej, że można ich pokonać, a o zwycięstwie decydować będą szczegóły. My postaramy się zadbać o te szczegóły. Teraz jednak skupiamy się tylko na Wiśle Kraków.

Co więc musicie poprawić szczególnie przed fazą play-off?

- W ataku w zasadzie nic nie będziemy zmieniać, jedynie sytuacje specjalne. Skupiamy się natomiast na tym, żeby grać jeszcze mocniej i jeszcze lepiej w obronie. Ważne jest też to, żeby każdy z zawodników skupił się przez ten decydujący miesiąc na celu jaki mamy i żeby dał z siebie wszystko nie tylko na treningu i meczu. Nie ważne, czy gra 5, czy 25 minut. Wtedy nasz cel uda się zrealizować.

Wspomniałeś o Wiśle Kraków. To ten zespół będzie Waszym pierwszym rywalem (pierwszy mecz już w środę w hali przy ulicy Żytniej) w walce o pierwszą ligę.

- Wisła to dobry zespół i niech świadczy o tym choćby to, że ograli Piaseczno u siebie, a na wyjeździe przegrali po dogrywce. Ogólnie pierwsza i druga runda może paradoksalnie okazać się trudniejsza, bo gra się tylko do dwóch zwycięstw i jest większa przypadkowość. Jeśli jednak zagramy na swoim normalnym poziomie w obronie, wygramy.

Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie