Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Majka o pobycie w Kielcach i startach w Tour de France oraz Tour de Pologne [WIDEO, zdjęcia]

Kamil MARKIEWICZ
Rafał Majka we wtorkowy poranek podczas śniadania w restauracji mieszczącej się w Qubus Hotel Kielce.
Rafał Majka we wtorkowy poranek podczas śniadania w restauracji mieszczącej się w Qubus Hotel Kielce. Kamil Markiewicz
We wtorek, około godziny 14.15 w Kielcach wystartuje trzeci etap tegorocznej edycji wyścigu kolarskiego Tour de Pologne, który prowadził będzie do Rzeszowa. Przed startem we wtorkowym etapie wyścigu spotkaliśmy się ze zwycięzcą dwóch etapów górskich oraz klasyfikacji górskiej podczas tegorocznego wyścigu Tour de France i jednym z najlepszych polskich kolarzy, Rafałem Majką. W wywiadzie tylko dla "Echa Dnia" opowiedział on o starcie we Francji oraz udziale w Tour de Pologne, a także o pobycie w Kielcach i swoim hobby.
Rafał Majka w KielcachRafał Majka we wtorkowy poranek podczas śniadania w restauracji mieszczącej się w Qubus Hotel Kielce.

Najlepszy "góral" tegorocznego Tour de France Rafał Majka w Kielcach

Kamil Markiewicz: * Po raz pierwszy gości pan w Kielcach?
Rafał Majka:
- Nie. Brałem udział w mistrzostwach Polski, które odbywały się w Kielcach przed trzema laty. Uważam, że to bardzo ładne miasto.

* Jak pan wspomina ten pobyt?
- Muszę przyznać, że było naprawdę ciężko. Wtedy nie miałem jeszcze takiej nogi. Męczyłem się na tych mistrzostwach. Myślę, że dobrze byłoby, gdyby mistrzostwa Polski ponownie rozegrane zostały w Kielcach.

* Poza stolicą naszego województwa miał pan okazję zobaczyć jakieś inne miejsca na Kielecczyźnie?
- Niestety nie. Jeśli bywałem w tym regionie, to tylko przejazdem. W ogóle mało przebywam w Polsce. W ciągu roku w naszym kraju przebywam tylko około trzech, czterech miesięcy.

* Zna pan jakiś kolarzy z naszego regionu?
- Tak, ale w szczególności byłych kolarzy. Widziałem się już z Andrzejem Piątkiem oraz Zbyszkiem Piątkiem. Z trenerem Zbyszkiem Piątkiem pracowałem przez półtora roku, gdy startowałem w kategorii orlik. Wspominam tę współpracę bardzo dobrze.

* Jak pan wspomina start w tegorocznym Tour de France?
- Bardzo dobrze. Mieliśmy małego pecha z naszym liderem (Alberto Contador w wyniku upadku musiał się wycofać na 10. etapie - przyp. red.). My musieliśmy zrobić swoje, czyli wygrywać etapy.

* Odczuwa pan wzrost popularności po tym starcie i sukcesach, które pan osiągnął?
- Na pewno. Będąc na wyścigu przestałem odbierać telefony. Muszę się wyciszyć, bo bez tego głowa nie będzie pracowała prawidłowo i będę zmęczony psychicznie.

* Jak pan ocenia pierwsze dwa etapy Tour de Pologne?
- Były one trudne. 240 kilometrów to duża odległość, którą nogi odczuwają. Dziś, gdy wstałem rano, to odczuwałem trudy wczorajszego etapu z Torunia do Warszawy. Dzisiaj przejedziemy 170 kilometrów, jutro ponad 240, więc w ciągu siedmiu dni przejedziemy blisko 1200 kilometrów, w tym czasówkę.

* Co będzie pan chciał osiągnąć w tegorocznym Tour de Pologne?
- Jeśli będę się dobrze czuł, to będę walczył. Nikt nie może powiedzieć przed wyścigiem: przyjeżdżam i wygrywam. To naprawdę ciężka praca. Będę robił wszystko, żeby zwyciężyć, choć wiem, że będzie ciężko. Jest wielu mocnych rywali. W tym roku brałem już udział w dwóch trudnych wyścigach, Giro d'Italia i Tour de France. Zrobię wszystko, żeby pojechać jak najlepiej.

* Czeka pan na górskie etapy, na których tak dobrze poszło panu podczas Tour de France?
- Oczywiście, ale w Polsce nie będziemy wjeżdżać na takie góry, jak we Francji. Podczas Tour de France podjazdy miały ponad 30 kilometrów, a w Polsce wyniosą one około 3-4 kilometrów. Prawda jest taka, że rozkręcam się dopiero po 4-5 kilometrach.

* Przed wyścigami obowiązuje was jakaś specjalna dieta?
- Nie. Musimy jeść dużo protein. Jemy na przykład dużo makaronów, aby uzupełnić w organizmie wszystko to, co potrzebne jest na długich dystansach.

* Co lubi pan robić w wolnym czasie?
- Wolnego czasu mam naprawdę bardzo mało. Gdy przebywam we Włoszech, to mieszkając z kolegą z teamu Pawłem Poljańskim lubimy grać na playstation. Poza tym, gdy mam więcej czasu podczas zgrupowania bardzo lubię jeździć gokartami.

* Dziękuję za rozmowę.

Rafał Majka: Urodzony 12 września 1989 w Zegartowicach (województwo małopolskie). Polski kolarz szosowy, zawodnik rosyjskiej profesjonalnej drużyny Tinkoff-Saxo. 19 lipca 2014 roku, jako drugi Polak w historii wygrał etap Tour de France. Cztery dni później, powtórzył to osiągnięcie. W 2014 roku, jako pierwszy polski kolarz w historii, zapewnił sobie wygraną w klasyfikacji górskiej Tour de France.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie