Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rajd terenówek w Kazimierzy w sobotę

Adam LIGIECKI
Tak wygląda najbardziej ekscytujący fragment rajdu – odcinek specjalny na legendarnym Osypowym Jaju to „droga przez mękę” dla kierowców i superatrakacja dla kibiców.
Tak wygląda najbardziej ekscytujący fragment rajdu – odcinek specjalny na legendarnym Osypowym Jaju to „droga przez mękę” dla kierowców i superatrakacja dla kibiców. Adam Ligiecki
Kazimierza Wielka będzie w ten weekend stolicą sportów motorowych na Ponidziu. W sobotę startuje IV Rajd Samochodów Terenowych 2011.

Zobaczymy w akcji blisko 40 kierowców z różnych stron kraju, którzy toczą walkę w ekstremalnych warunkach. Imprezie patronuje "Echo Dnia".

W kazimierskim rajdzie terenówki rywalizują w trzech kategoriach: amator, wyczyn, sport. Ta ostatnia to klasa dla twardzieli - jeździ się tu po osie w błocie, a do mety docierają tylko najsilniejsi.

ALE JAJO!

W tym roku na liście startowej znajduje się 37 zawodników. Rajd rozpocznie się w sobotę, w samo południe - zlotem samochodów terenowych oraz suv-ów, przed halą przy ulicy Kościuszki. Dodatkową atrakcją tego mityngu będzie wybór Superterenówki 2011.
Rywalizacja sportowa ruszy o godzinie 15, a na otwarcie obejrzymy widowiskowy odcinek specjalny Rolmet w Kazimierzy Małej. Trasa na owianym legendą Osypowym Jaju (w klasach sport i wyczyn) to "droga przez mękę" dla kierowców. Pętla o długości 6 kilometrów prowadzi przez błoto, wodę i wertepy. Trzeba też zaliczyć ustawione na trasie punkty kontrolne, a za każdy błąd płaci się "karniakami".

GÓRKI I HOPKI

Na niedzielę zaplanowano odcinek specjalny w Kazimierzy Wielkiej - od godziny 9, na terenach za halą sportową. Włączą się wtedy do walki zawodnicy w klasie amator.
Nie będzie to już taka katorga dla samochodów, jak na Osypowym Jaju, ale mowy nie ma o taryfie ulgowej. Organizatorzy wytyczyli trasę, na której znajdą się ostre górki, strome zjazdy, "hopki" i... dużo błota.

W przypadku sobotniego "oesu" do klasyfikacji końcowej zalicza się jak najwięcej przejechanych okrążeń po minimum 6 godzinach jazdy. W niedzielę liczony będzie jeden - lepszy - z dwóch przejazdów.

DROGIE ZABAWKI

Kazimierski rajd terenówek ma swoją markę i z roku na rok gromadzi coraz więcej fanów sportów motorowych. Na liście zgłoszeń znalazło się 37 nazwisk, w tym kierowców z Krakowa, Nowego Sącza, Ropczyc, liczna grupa z Kielc. Zobaczymy w akcji auta z górnej półki: nissan patrol, jeep wrangler, jeep cherokee, suzuki samurai, mitsubishi pajero, daihatsu feroza, land rover defender, land rover discovery.

Mówią o sobie "zwierzaki błotne". Terenówki to "drogie zabawki dla dużych chłopców", ale w tym typowo męskim sporcie jest też miejsce dla pań. Jedynaczka - Klaudyna Wesołowska z Kielc pojedzie w kazimierskim rajdzie za kierownicą jeepa wranglera.

DZIELNA PAULINA

Najmłodszą w gronie rajdowców będzie Paulina Bomba. Uczennica gimnazjum w Cieszkowach, która lubi mocne wrażenia, usiądzie na fotelu pilota, obok taty Pawła.

IV Rajd Samochodów Terenowych organizują Kazimierski Ośrodek Sportowy oraz kazimierskie koło Automobilklubu Kieleckiego. Patronat honorowy nad imprezą objęli starosta kazimierski i burmistrz Kazimierzy Wielkiej, a wsparcia finansowego udzieliła liczna grupa lokalnych sponsorów. Główną nagrodą jest w tym roku markowy skuter.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie