Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rajd Wszystkich Świętych na Ponidziu. Motocykliści pamiętają o mogiłach

ach
W niedzielę, 30 października Wolna Grupa Motocyklowa Ponidzie zorganizowała Rajd Wszystkich Świętych. Rozpoczęli w Grochowiskach.
W niedzielę, 30 października Wolna Grupa Motocyklowa Ponidzie zorganizowała Rajd Wszystkich Świętych. Rozpoczęli w Grochowiskach. ach
Większość mieszkańców Ponidzia nigdy o nich nie słyszało. Są ukryte w przydrożnych lasach, niepozorne, zapomniane i niekiedy bezimienne. Mowa o mogiłach, które odwiedzili członkowie Wolnej Grupy Motocyklowej Ponidzie podczas Rajdu Wszystkich Świętych, w niedzielę, 30 października.

- To już trzecia edycja. Wcześniej jeździliśmy na rajdy związane z historią, ale podczas spotkań w siedzibie klubu narodził się pomysł, żeby odwiedzać w przeddzień Święta Zmarłych groby żołnierzy poległych za naszą wolność. Szczególnie te zapomniane, leżące poza cmentarzami - mówił Rafał Czapla, prezes Wolnej Grupy Motocyklowej.
Rajd zaczął się od Grochowisk, gdzie spotkali sie motocykliści z Pińczowa i z Buska - Zdroju. Zapalili tam znicze i pomodlili się za poległych podczas krwawej bitwy z czasów powstania styczniowego. Tego dnia motocykliści pokonali około 70 kilometrów trasy, która prowadziła głównie przez pola i leśne trakty. Odwiedzane groby były ukryte między drzewami, a zamiast nagrobków stały drewniane lub kamienne krzyże. W Grochowiskach motocykliści zapalili znicze także na tak zwanej mogile pod trzema dębami, gdzie spoczywają powstańcy z 1863 roku.

Stamtąd pojechali do Pasturki, na cmentarz ukryty w lesie. Pochowano tam osoby zamordowane przez Niemców w 1943 roku. Odwiedzili także las szczypiecki, gdzie znajduje się mogiła Kazimierza Wierzbickiego, poległego w 1945 roku. Na trasie rajdu znalazły się także mogiła z września 1939 roku w Podłężu, cmentarz z I wojny światowej nieopodal Motkowic oraz nieznana mogiła z czasów II wojny światowej w lesie michałowskim.

Podczas przejażdżki nie zabrakło przygód. Członkowie nieformalnej Wolnej Grupy Motocyklowej Ponidzie udowodnili, że właśnie grupie tkwi siła. Przy pomocy siekiery pozbyli się drzewa tarasującego przejazd, a także pomagali sobie, gdy czyjś motocykl zakopał się w błocie.

Niedzielny, ponidziański Rajd Wszystkich Świętych zakończyli na grobie w Zakrzowie. Znajduje się na skraju lasu. Podobno pochowani są tam żołnierze rosyjscy, a właściwie czołgiści. W każdym odwiedzanym miejscu motocykliści mogli zapytać o historię mogiły Michała Siemińskiego oraz Leszka Ostrowieckiego, którzy posiadali niesamowitą wiedzę o przeszłości tych miejsc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie