Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rastko Stojković wrócił do domu

Paweł Kotwica, Elżbieta Święcka
              Kieleccy kibice powitali Stojkovicia specjalnym transparentem. - Nie patrzyłem na niego, lepiej było nie patrzeć... - mówił Rastko.
Kieleccy kibice powitali Stojkovicia specjalnym transparentem. - Nie patrzyłem na niego, lepiej było nie patrzeć... - mówił Rastko. Anna Benicewicz-Miazga
Kieleccy kibice przygotowali dla „Naszego Scyzoryka” specjalne powitanie. - To bardzo chwyciło za serce - mówił „Kielecki Serb”

Rewanżowy mecz 1/8 pomiędzy Vive Tauronem Kielce i Mieszkowem Brześć zapamiętamy głównie z tego, jakie powitanie sprawili kieleccy kibice Rastko Stojkoviciowi, który grał w naszej drużynie w latach 2009-2013, a teraz jest zawodnikiem Mieszkowa.

„Nasz Scyzoryk”, jak jest nazywany serbski obrotowy, ciągle cieszy się w Kielcach wielką sympatią. Wywieszono transparent z podobizną Stojkovicia i napisem „Witaj w domu”. Wielokrotnie skandowano jego nazwisko, a po meczu 34-letni Serb wbiegł na „młyn” i utonął w objęciach kibiców. Dziennikarze na wywiady musieli poczekać kilka minut.

- Nigdzie mnie tak nie witano, może w moim Belgradzie, kiedy zostaliśmy wicemistrzami Europy. Jestem szczęśliwy i bardzo wam dziękuję. Na transparent nie patrzyłem, lepiej było nie patrzeć… - mówił wyraźnie wzruszony. - Szkoda, że od razu po meczu wracamy do Brześcia, chętnie bym został i spotkał się ze znajomymi - dodał.

Ciepło został również przyjęty inny były gracz Vive w barwach Mieszkowa, Dmitrij Nikulenkow. - Myślę, że wypadliśmy dobrze, powalczyliśmy i możemy chodzić z podniesioną głową. Dziękuję naszym kibicom, których przyjechało do Kielc bardzo dużo (około 150 - przyp. PK) - mówił Dima.

- Rastko jest tu zawsze mile widziany. Jest bardzo sympatyczny, otwarty i gra dla publiczności. Gratuluję mu występu, choć uważam, że Julen Aginagalde przypomniał dziś, że jest najlepszym obrotowym świata - mówił prezes kieleckiego klubu, Bertus Servaas. Stoj-ković wręczył mu swoją koszulkę w barwach Mieszkowa, tę, w której w sobotę grał, podarował jednemu z kibiców. Sam też nie wyjeżdżał z pustymi rękami, bo oprócz wielkanocnych jajeczek od kibiców, dostał od fotografa Witolda Bakalarza specjalnie na tę okazję zrobione kubeczki ze swoją podobizną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie