Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ratusz - reprezentacyjna rudera w centrum Staszowa

Marcin JAROSZ [email protected]
Staszów kojarzony jest niemal wyłącznie z Ratuszem. Wybudowano go w 1738 roku, przez księcia Augusta Aleksandra Czartoryskiego, ówczesnego właściciela miasta.
Staszów kojarzony jest niemal wyłącznie z Ratuszem. Wybudowano go w 1738 roku, przez księcia Augusta Aleksandra Czartoryskiego, ówczesnego właściciela miasta. Marcin Jarosz
Gdyby staszowski Ratusz był zwierciadłem, w którym odbija się całe miasto, to gród nad Czarną należałoby uznać za zmierzający ku degradacji. Wielkie plany rewitalizacji Rynku muszą poczekać, bo dziś problemem jest pomalowanie zabytkowego Ratusza.

Ratusz jest w Staszowie miejscem reprezentacyjnym. Wiele osób umawia się tutaj na spotkanie, niemal wszystkie uroczystości na terenie miasta mają tutaj swój początek. To pod Ratuszem dziękowano za beatyfikację papieża Jana Pawła II i każdego roku podczas patriotycznych świąt właśnie tutaj delegacje składają kwiaty pod pomnikiem Tadeusza Kościuszki.

WIELKI PLAN REWITALIZACJI ZOSTAŁ W SFERZE PLANÓW

Ostatni pomysł rewitalizacji nie tylko Ratusza, ale i całego staszowskiego rynku nakreślano jeszcze w 2009 roku. Zamysłem ówczesnych władz było zorganizowanie konkursu na wykonanie koncepcji rewitalizacji całego rynku. Swoje wizje mieli przedstawić studenci wyższych uczelni technicznych, a autor najlepszego projektu mógł liczyć na nagrodę w wysokości 5 tysięcy złotych.

Jednak do konkursu nikt się nie zgłosił. Nie opracowano ani koncepcji, ani dokumentacji i choć brak wizji nie blokował ścieżki po unijne dotacje, to gmina nie wystartowała po pieniądze na rewitalizację rynku. Swoją szansę skwapliwie wykorzystali włodarze sąsiednich gmin. Drugie życie zyskały Połaniec, Osiek, czy Szydłów, który jest w trakcie przywracania świetności swojemu centrum i zamkowym murom.

NOWY RYNEK W POŁAŃCU, OSIEKU, SZYDŁOWIE. STASZÓW MA STARE MARZENIA

W sumie na inwestycje realizowane w ramach programu rewitalizacji małych miast z Regionalnego Programu Operacyjnego do gmin powiatu staszowskiego popłynęło prawie 20 milionów złotych unijnej dotacji. Pieniądze te posłużyły nie tylko do odnawiania rynków, ale też innych miejsc na terenie gmin.
Staszów z tej puli zgarnął nieco ponad 4 miliony na Rewitalizację Osiedla Północ, które właśnie jest w realizacji. Sprawa ratusza i samego rynku została odłożona na inny termin. Wydaje się, że dość odległy. Kiedy jeszcze w 2009 roku rozmawialiśmy przy okazji ogłoszonego konkursu na wykonanie koncepcji z poprzednim burmistrzem Andrzejem Iskrą, ten wyznał, że realizacja tego zadania mogłaby się odbyć w kolejnej kadencji. Wiele wskazuje na tom, że zmiany na rynku nie zaczną się wcześniej nić za kolejnych pięć lat.

Po pierwsze nie ma dokumentacji dla rewitalizacji rynku, po drugie nie ma pieniędzy, z których można by finansować planowaną inwestycję. Sami mieszkańcy najchętniej przed zmianami na rynku widzieliby obwodnicę, która wyprowadziłaby ciężarówki z centrum miasta. Do tego jednak długa droga.

KASY BRAK NA KOSMETYKĘ. WIELKIE ZMIANY ZA LAT…

Brak pieniędzy w gminnej kasie objawia się tym, że dziś problemem jest odnowienie elewacji Ratusza - wizytówki miasta powiatowego. Sam budynek od dłuższego czasu niszczeje, a jego zewnętrzny wygląd jest antywizytówką miasta. Z miesiąca na miesiąc na elewacjach jest coraz więcej dziur po odpadających tynkach i odchodzącej całymi płatami farbie. Rynny już od dawna nadają się do wymiany, bo zamiast odprowadzać wodę puszczają ją po ścianie dodatkowo niszcząc ściany budynku. Do poprawek są też elementy dachu.

Jesienią dużym problemem będzie odczytanie aktualnej godziny z zegara zamontowanego na wieży. Dziś spacer chodnikiem przy ratuszu może być ryzykowne. Nigdy nie wiadomo, czy na głowę nie spadnie nam fragment tynku. W lipcu ubiegłego roku, tuż przed wyborami samorządowymi ogłoszono przetarg na odnowienie elewacji Ratusza. Nie było jednak chętnych na tę robotę.

PIENIĘDZY Z MINISTERSTWA NIE BĘDZIE. MALOWANIE Z GMINNEJ KASY. KIEDY?

W maju tego roku wywołany do odpowiedzi przez internatów Romuald Garczewski stwierdził, że gmina złożyła wniosek o dotację. Pieniądze na odnowę rynku miały pochodzić z programu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Na stronach ministerstwa są już wyniki drugiego naboru projektów, ale wniosek ze Staszowa widnieje na "czarnej" liście tych, którym przekonanie decydentów się nie udało.
Miasto starało się o około 250 tysięcy złotych dofinansowania, ale z wyglądem Ratusza będzie musiała sobie poradzić na własną rękę. Czy uda się poprawić wygląd obiektu w najbliższych miesiącach?

- Będziemy to zadanie wykonywali we własnym zakresie, ale nie umiem odpowiedzieć, czy stanie się to na pewno w tym roku. Szkoda, że nie wykorzystano szansy na unijne dotacje, które zostały już rozdysponowane. Doraźne działanie nie załatwi problemu, ale nic innego nam nie pozostaje. Trzeba będzie wykonać projekt i postarać się o pieniądze z następnego unijnego rozdania - mówi Garczewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie