- Uczyłem się w Technikum Mechanicznym w Kielcach. Mojej studniówki nie było. Był to pamiętny rok 1982. Stan wojenny. Władze dały nam zgodę na zrobienia swojej studniówki przez dwie godziny… - opowiada dyrektor Mańko. - W związku z tym nie lubię pana Generała do dziś - śmieje się.
Za to teraz może ten brak nadrobić z nawiązką. Jak przyznał, to jego piąta studniówka z X Liceum Ogólnokształcącym.
- Dzięki studniówkom, a przede wszystkim dzięki młodzieży jesteśmy młodsi, piękniejsi, wspanialsi - żartował.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?