Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Referendum w Tarłowie - w niedzielę mieszkańcy rozstrzygną o losie wójta

Michał LESZCZYŃSKI [email protected]
Leszek Walczyk, wójt gminy Tarłów. W niedzielnym referendum mieszkańcy zdecydują, czy usunąć go ze stanowiska.
Leszek Walczyk, wójt gminy Tarłów. W niedzielnym referendum mieszkańcy zdecydują, czy usunąć go ze stanowiska. archiwum
W niedzielę 12 lutego mieszkańcy gminy Tarłów, po niewiele ponad roku od ostatnich wyborów samorządowych, zdecydują czy usunąć od władzy obecnego wójta Leszka Walczyka.

Gdzie można oddać głos?

Gdzie można oddać głos?

Referendum rozpocznie się od godzinie 7, zakończy o 21. Podajemy, gdzie głosują mieszkańcy poszczególnych miejscowości: Szkoła Podstawowa w Tarłowie - miejscowości: Tarłów, Potoczek, Kolonia Potoczek, Wólka Tarłowska, Kotłówek; Szkoła Podstawowa w Czekarzewicach - miejscowości: Czekarzewice Pierwsze, Czekarzewice Drugie, Kolonia Kostusin, Zemborzyn Kościelny; Szkoła Podstawowa w Ciszycy Górnej - miejscowości: Ciszyca Dolna, Ciszyca Górna, Ciszyca Kolonia, Ciszyca Przewozowa, Dorotka, Leśne Chałupy, Ostrów, Janów, Przymiarki, kolonia Dąbrówka; Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Sulejowie - miejscowości: Hermanów, Sulejów, Tomaszów; Szkoła Podstawowa w Julianowie - miejscowości: Bronisławów, Cegielnia, Dąbrówka, Jadwigów, Julianów, Leopoldów, Łubowa, Maksymów, Mieczysławów, Słupia Kolonia, Słupia Nadbrzeżna, Tadeuszów, Wesołówka, Wólka Lipowa; Szkoła Podstawowa w Brzozowej - miejscowości: Brzozowa, Chałupki, Dąbrowa, Duranów, Teofilów.

Wniosek o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania Leszka Walczyka z funkcji wójta Tarłowa złożyła grupa mieszkańców niezadowolonych ze stylu kierowania gminą.

Jego inicjatorem był Jan Oraniec, prywatny przedsiębiorca, niegdyś radny Rady Gminy i poseł na Sejm trzeciej kadencji w latach 1997-2001, wybrany z listy krajowej Akcji Wyborczej Solidarność. Historia w pewien sposób zatoczyła koło - Oraniec w 1995 roku również organizował referendum w sprawie odwołania ówczesnego wójta Tarłowa, którym był... Leszek Walczyk. Wówczas wójt pozostał na stanowisku.

SĄD OBALIŁ ZARZUTY

Oraniec twierdzi, że obecne rządy Leszka Walczyka doprowadziły gminę na skraj zapaści finansowej.
- Trzeba powiedzieć sobie wprost, gmina jest bankrutem - mówił Jan Oraniec. Ponadto zarzucał wójtowi nepotyzm i niegospodarność. - Wójt chce jak najdłużej przetrwać a potem zwinąć żagle - twierdził Oraniec. I dodawał, że decyzje wójta Walczyka pogrążają gminę. - Wójt zamyka i przekształca szkoły, a w budżecie na 2012 rok z tego tytułu nie ma żadnych oszczędności. Urządza bale, rauty i wojaże. Pozatrudniał swoich ludzi, a to oznacza wydatki a nie zaciskanie pasa. Nie możemy spokojnie patrzyć na upadek naszej gminy - wyliczał Oraniec.

Wójt Leszek Walczyk nie zgodził się z wieloma zarzutami, jakie padły pod jego adresem ze strony grupy inicjatywnej. W trybie wyborczym złożył do Sądu Okręgowego w Kielcach pozew przeciwko Janowi Orańcowi, pełnomocnikowi grupy. Rozprawa odbyła się w środę, 8 lutego. Trwała ponad cztery godziny.

- Wszystkie ze zgłoszonych do sądu zarzutów przez pana Leszka Walczyka, jakie miał rozgłaszać Jan Oraniec pod adresem wójta, sąd uznał za nieprawdziwe - informuje sędzia Marcin Chałoński, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach. - Janowi Orańcowi sąd nakazał zaprzestania rozgłaszania nieprawdziwych informacji na temat wójta, nakazał przeproszenie w dzienniku "Echo Dnia" oraz zasądził 10 tysięcy złotych nawiązki na stowarzyszenie "Pomocna dłoń" w Tarłowie. Wyrok jest nieprawomocny. Stronom przysługuje odwołanie do Sądu Apelacyjnego w Krakowie.

ZAWIADOMIENIE W PROKURATURZE

Tymczasem we wtorek 7 lutego Jan Oraniec odwiedził opatowską Prokuraturę Rejonową. Jako pełnomocnik grupy złożył do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Bogusława Włodarczyka, starostę opatowskiego. Według Orańca, w artykule, w jednym z regionalnych tygodników ukazujących się między innymi w powiecie opatowskim pomysł organizowania referendum przez grupę inicjatywną starosta określił hucpą i głupotą. Oraniec uważa, że używając takiego określenia starosta obraził naród polski.

- Takie zawiadomienie wpłynęło - potwierdza prokurator Sławomir Mielniczuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach. - Zawiadomienie przeanalizujemy i prokurator rejo-nowy podejmie decyzję, co dalej - zaznacza rzecznik.

OSTRA KAMPANIA

Grupa inicjatywna pod przewodnictwem Orańca przed referendum ostro pracowała. Kampania przeciwko wójtowi rozpoczęła się jeszcze jesienią ubiegłego roku. Wniosek o referendum złożono pod koniec grudnia ubiegłego roku.

- Odbywaliśmy spotkania z mieszkańcami - mówi orędownik zmiany władzy. - Zaprosiliśmy parlamentarzystów Konstantego Miodowicza i Lucjana Pietrzczyka z Platformy Obywatelskiej. Ludzie słuchali nas z zaciekawieniem. Mam wrażenie, że na wiele spraw "otwieraliśmy" im oczy.

Jak twierdzi Oraniec, część spotkań mieszkańcy organizowali w prywatnych domach, bowiem brakowało dostępu do świetlic czy remiz strażackich. Ostra słowna batalia pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami obecnej władzy rozgrywała się również na internetowym forum "Echa Dnia".

REFERENDUM ZDECYDUJE

Jan Oraniec zapytany, czy grupa inicjatywna w razie odwołania wójta ma już chętnego na to stanowisko, odpowiedział, że zdecydują mieszkańcy.

- Najpierw niech odbędzie się referendum, a dopiero potem zastanowimy się, co dalej - odpowiada Oraniec, który nie zaprzeczył, że ewentualnie sam mógłby ubiegać się o fotel wójta.

Tymczasem wójt Walczyk nie obawia się referendum. - Musiałoby do urn pójść prawie dwa tysiące osób. Skąd taka liczba, jak mnie tu lubią. Fatalną sytuację gminy zastałem po swoim poprzedniku, Lechu Wąsiku - podkreśla Walczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie