Rekolekcje pod parasolami - wierni pielgrzymowali z Czarnocina do Wiślicy

Mimo chłodu i padającego deszczu w VI Pieszej Pielgrzymce Czarnocin - Wiślica wzięło udział blisko 150 osób.

To najbardziej prestiżowy tego rodzaju projekt lokalny na Ponidziu. Czarnocińskie "rekolekcje w drodze" mają blisko 100-letnią tradycję, a w tym roku odbyła się szósta pielgrzymka po reaktywacji.

MŁODA SIŁA

W dniu Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, o poranku, sprzed kościoła w Czarnocinie wyruszyło na trasę 120 wiernych. Większość w kolumnie stanowiła młodzież, w tym 46-osobowa grupa uczniów Gimnazjum w Cieszkowach, pod opieką nauczycieli.

Trasa pielgrzymki prowadzi przez trzy powiaty: kazimierski, pińczowski i buski. Podczas marszu dołączali do pątników mieszkańcy Miernowa, Probołowic, Stawiszyc. Na mecie 20-kilometrowej wędrówki, w Wiślicy, rozśpiewana kolumna liczyła już blisko 150 osób.

VIP-Y NA PIECHOTĘ

Jak co roku, do Wiślicy szli w deszczu także celebryci: starosta kazimierski Jan Nowak, nowa wójt Czarnocina Maria Kasperek. Nie zabrakło słynnej "pani Dzidzi" - bibliotekarka Zdzisława Lopart maszerowała w pierwszym szeregu w eleganckim, jasnym kapeluszu z dużym rondem.

Pielgrzymi krzyż nieśli gimnazjaliści, Patryk Piotrowski i Maciej Małek. - Sami się zgłosiliśmy, to duży zaszczyt. Krzyż był dosyć ciężki, zwłaszcza, że szliśmy w trudnych warunkach, podczas padającego deszczu. Najpierw Maciek, a w połowie trasy, w Miernowie, była zamiana - relacjonuje Patryk. - I to ja wszedłem z krzyżem do Wiślicy.

- Obydwaj, i Patryk, i Maciek spisali się na szóstkę! - zapewnia gimnazjalistka Paulina Gruszka, dodając: - Bardzo lubię chodzić na pielgrzymki. Jest radośnie, wesoło, a oprócz nauki mamy też czas na modlitwę.

NOWY GOSPODARZ

W pątniczej kolumnie nie było już proboszcza Mariana Głowackiego, który w 2006 roku reaktywował pielgrzymkę do Wiślicy. Teraz pełni posługę duszpasterską w Prandocinie. Stery w czarnocińskiej parafii przejął nowy gospodarz, ksiądz Zdzisław Sideł.