Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rekordowa publiczność "Kieleckiej tożsamości" NURTu

Lid
Widzowie z trudem pomieścili się na parterze i balkonie, w ruch poszły dostawki, siedziano na schodach. Pierwszy film został zrealizowany przez Jana Goca, bardzo popularnego niegdyś dziennikarza telewizyjnego. Sponsorem filmu było Echo Investment i Galeria Echo. – Przypadkiem goszcząc  w Portalu Informacji kulturalnej zobaczyłem tzw. ścinki – fragmenty filmów, które w latach 50. i 60.  kręcono dla krakowskiego oddziału TVP. Zdjęcia były bardzo ciekawe a wiele pokazywało rozwój Kielc, to współgrało z działalnością mojej firmy więc zacząłem myśleć jak je wykorzystać – opowiada Wojciech Gepner  odpowiedzialny w Echo Investment za marketing. Jan Goc przyjął propozycję zrobienia filmu o Kielcach i dzięki temu dostaliśmy film zabawny ze zdjęciami z prowincjonalnych Kielc szokującymi młodych kielczan. Takich Kielc nie znają Jan Goc dorzucił słów kilka o tym jak wyglądała praca telewizyjnego reportera dodając, że zachowane fragmenty to odrzuty z taśm puszczanych w wiadomościach krakowskich. Dla nas mają one ogromną sentymentalną wartość.Ciekawa była próba rekonstrukcji zbrodni popełnionej na jeńcach wojennych jakiej dopuścili się niemieccy żołnierze we wrześniu 1939 roku na ulicy Zamkowej w Kielcach nakręcona przez Dorotę Kosierkiewicz. Z filmów można się było dowiedzieć o kieleckich korzeniach Kuby Rozpruwacza oraz o długiej historii kina Moskwa, które nazywało się Palace oraz Bałtyk. Dzisiaj kolejny dzień pokazów, jak zwykle w trzech blokach o godz. 9, 12 i 17,30 zostaną pokazane filmy biorące udział w konkursie zaś wieczorem o godz. 20 spotkanie z Leo Kantorem, który w 1968 roku musiał opuścić Polskę. W swojej sztuce opisał  los  skrzypków, którzy trafili do Szwecji a na jej podstawie nakręcono film. Wstęp na wszystkie imprezy NURTU jest bezpłatny.
Widzowie z trudem pomieścili się na parterze i balkonie, w ruch poszły dostawki, siedziano na schodach. Pierwszy film został zrealizowany przez Jana Goca, bardzo popularnego niegdyś dziennikarza telewizyjnego. Sponsorem filmu było Echo Investment i Galeria Echo. – Przypadkiem goszcząc w Portalu Informacji kulturalnej zobaczyłem tzw. ścinki – fragmenty filmów, które w latach 50. i 60. kręcono dla krakowskiego oddziału TVP. Zdjęcia były bardzo ciekawe a wiele pokazywało rozwój Kielc, to współgrało z działalnością mojej firmy więc zacząłem myśleć jak je wykorzystać – opowiada Wojciech Gepner odpowiedzialny w Echo Investment za marketing. Jan Goc przyjął propozycję zrobienia filmu o Kielcach i dzięki temu dostaliśmy film zabawny ze zdjęciami z prowincjonalnych Kielc szokującymi młodych kielczan. Takich Kielc nie znają Jan Goc dorzucił słów kilka o tym jak wyglądała praca telewizyjnego reportera dodając, że zachowane fragmenty to odrzuty z taśm puszczanych w wiadomościach krakowskich. Dla nas mają one ogromną sentymentalną wartość.Ciekawa była próba rekonstrukcji zbrodni popełnionej na jeńcach wojennych jakiej dopuścili się niemieccy żołnierze we wrześniu 1939 roku na ulicy Zamkowej w Kielcach nakręcona przez Dorotę Kosierkiewicz. Z filmów można się było dowiedzieć o kieleckich korzeniach Kuby Rozpruwacza oraz o długiej historii kina Moskwa, które nazywało się Palace oraz Bałtyk. Dzisiaj kolejny dzień pokazów, jak zwykle w trzech blokach o godz. 9, 12 i 17,30 zostaną pokazane filmy biorące udział w konkursie zaś wieczorem o godz. 20 spotkanie z Leo Kantorem, który w 1968 roku musiał opuścić Polskę. W swojej sztuce opisał los skrzypków, którzy trafili do Szwecji a na jej podstawie nakręcono film. Wstęp na wszystkie imprezy NURTU jest bezpłatny. D. Łukasik
"Kielecka tożsamość" tak był zatytułowany blok filmowy na Festiwalu Form Dokumentalnych NURT, który zgromadził rekordowo dużą publiczność.

Widzowie z trudem pomieścili się na parterze i balkonie, w ruch poszły dostawki, siedziano na schodach. Pierwszy film został zrealizowany przez Jana Goca, bardzo popularnego niegdyś dziennikarza telewizyjnego.

Sponsorem filmu było Echo Investment i Galeria Echo. - Przypadkiem goszcząc w Portalu Informacji kulturalnej zobaczyłem tzw. ścinki - fragmenty filmów, które w latach 50. i 60. kręcono dla krakowskiego oddziału TVP. Zdjęcia były bardzo ciekawe a wiele pokazywało rozwój Kielc, to współgrało z działalnością mojej firmy więc zacząłem myśleć jak je wykorzystać - opowiada Wojciech Gepner odpowiedzialny w Echo Investment za marketing. Jan Goc przyjął propozycję zrobienia filmu o Kielcach i dzięki temu dostaliśmy film zabawny ze zdjęciami z prowincjonalnych Kielc szokującymi młodych kielczan. Takich Kielc nie znają
Jan Goc dorzucił słów kilka o tym jak wyglądała praca telewizyjnego reportera dodając, że zachowane fragmenty to odrzuty z taśm puszczanych w wiadomościach krakowskich. Dla nas mają one ogromną sentymentalną wartość.

Ciekawa była próba rekonstrukcji zbrodni popełnionej na jeńcach wojennych jakiej dopuścili się niemieccy żołnierze we wrześniu 1939 roku na ulicy Zamkowej w Kielcach nakręcona przez Dorotę Kosierkiewicz. Z filmów można się było dowiedzieć o kieleckich korzeniach Kuby Rozpruwacza oraz o długiej historii kina Moskwa, które nazywało się Palace oraz Bałtyk.

W czwartek kolejny dzień pokazów, jak zwykle w trzech blokach o godzinie 9, 12 i 17.30 zostaną pokazane filmy biorące udział w konkursie zaś wieczorem o godz. 20 spotkanie z Leo Kantorem, który w 1968 roku musiał opuścić Polskę. W swojej sztuce opisał los skrzypków, którzy trafili do Szwecji a na jej podstawie nakręcono film.

Wstęp na wszystkie imprezy NURTU jest bezpłatny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie