- Pracowałam wtedy. Ten kupon przeszedł przez moje ręce, ale nie da się określić, który to był, ani kto wygrał. Każdy ma swoje przypuszczenia, są różne plotki - komentuje Teresa Ćwikło z pińczowskiej kolektury. - Ludzie mówią, że mam dobrą rękę do Lotka i że to szczęśliwe miejsce. Według mojej wiedzy padły u mnie już trzy wielkie wygrane - dodała pani Teresa.
Szczęśliwiec postawił trzy zakłady w kolekturze przy ulicy 7 Źródeł w Pińczowie. Na jednym z kuponów był zestaw własnych liczb gracza, który otworzył tej osobie drogę do spełnienia marzeń: 5, 9, 27, 28, 30, 48.
O pińczowskiej kolekturze i wielkiej wygranej wszyscy teraz mówią. Mnóstwo osób przychodzi do lokalu licząc na wygraną. - Są stali gracze, których już bardzo dobrze znamy. Przychodzi do nas na przykład pan Stanisław, który gra od 40 lat, a także osoba, która od 46 lat obstawia losy. Są też tacy, którzy sądzą, że jak już padła taka wygrana to nie ma szans na kolejną i dają za wygraną - opowiadała Ewelina Błaszczyk, pracująca w kolekturze.
- Pińczów jest szczęśliwym miastem, jeśli chodzi o wygrane w Lotka. Co jakiś czas słyszy się o jakich wygranych. Pamiętam tę z 2009 roku - mówi Krzysztof, mieszkaniec Pińczowa - Ja również gram, zawsze puszczam lotka jak jest duża suma do wygrania i już kilka razy wygrałem - dodał.
Zapytaliśmy panią Ewelinę, co trzeba zrobić, jak się wygra tak ogromną sumę pieniędzy: - My możemy wypłacić wygrane poniżej 2.280 złotych, po wygraną powyżej tej kwoty trzeba jechać do najbliższego totalizatora. Wtedy pieniądze są wypłacane albo gotówką, albo przelewane na konto. Po odliczeniu podatku weekendowy szczęśliwiec otrzyma ponad 17 milionów złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
