Powiat kielecki - rekord
Powiat kielecki - rekord
Wyjątkowe wyniki zbiórki padły w tym roku w powiecie kieleckim. Najwięcej pieniędzy zebrano w Daleszycach, gdzie padł rekordowy wynik - 9 162 złote i 4 euro. Sukcesem zakończono też kwestę w Bielinach, z rekordową sumą 8267 złotych. O niemal połowę więcej niż w zeszłym roku, czyli 2640 złotych, zebrano przy cmentarzu w Lisowie w gminie Morawica. Porównywalne wyniki w stosunku do lat ubiegłych były w Bodzentynie, gdzie zebrano 7033,94 złote i 1 euro, a także na terenie miasta i gminy Chmielnik, gdzie zebrano łącznie 8102,13 złotych. Mniej pieniędzy w porównaniu z zeszłoroczną kwestą zebrano tylko w Brzezinach w gminie Morawica, choć suma i tak była wysoka - 8614 złotych. Organizatorzy twierdzą, że to efekt krótszej zbiórki pieniędzy. W zeszłym roku datki bowiem zbierano trzy dni, w tym roku - dwa.
242.611 złotych - tyle pieniędzy zebrano podczas tegorocznych kwest w województwie świętokrzyskim. To jeszcze nie koniec, ponieważ w kilku miejscach trwa jeszcze liczenie, zebrana suma powinna przekroczyć 250 tysięcy złotych.
Największą sumę zgromadzono w Kielcach, jest ona podobna do tej z zeszłego roku. Dużo lepszy wynik padł w powiecie starachowickim, gdzie zebrano o około 8 tysięcy więcej niż w roku ubiegłym, a także w powiecie buskim - z kwotą o 5 tysięcy większą. Lepszy o około 3 tysiące był wynik w powiecie kieleckim.
W porównaniu z zeszłoroczną kwestą najsłabszy wynik padł w powiecie jędrzejowskim, gdzie zebrana suma była dużo niższa niż rok temu. W pozostałych powiatach kwoty były podobne do lat ubiegłych lub nieznacznie niższe.
Wśród kwestujących, jak co roku, nie zabrakło ludzi polityki, biznesu, przedstawicieli stowarzyszeń i organizacji społecznych, nauczycieli i dyrektorów placówek oświatowych oraz młodzieży.
W Kielcach na cmentarzach kwestowało blisko 600 osób. - Dużo, ale mniej niż w poprzednich latach - mówi Stanisław Szrek, prezes Stowarzyszenia Ochrony Dziedzictwa Narodowego, które zorganizowało kwestę.
W zbiórce pieniędzy zawsze biorą udział prezydenci, chętnie pojawiają się politycy, działacze ze środowisk patriotycznych, ale brakuje aktorów, którzy kiedyś przykuwali uwagę przechodniów.
Bezsprzecznym rekordzistą tegorocznej zbiórki jest Zdzisław Sabat, przed laty radny i członek Zarządu Miasta Kielce, który od lat kwestuje w tym samym miejscu, pod pomnikiem architekta Franciszka Kowalskiego i który w tym roku zebrał 3 900 złotych. Stanisław Szrek kwestował natomiast z kilkuletnim wnukiem Wincentym, któremu to zajęcie się bardzo spodobało. - Mniej osób krążyło z puszkami, ale i kwesta trwała krócej - zaledwie trzy dni - dodaje Szrek. Ostateczne wyniki były porównywalne do ubiegłego roku - zebrano około 60 tysięcy złotych.
Drugie tyle zgodnie z wieloletnią tradycją dołoży Urząd Miasta w Kielcach, a stowarzyszenie przygotuje listę nagrobków, które zostaną odnowione na cmentarzu w Kielcach.
W większości miejsc pieniądze z kwest przeznaczone są na odnowienie zabytkowych pomników. Są jednak wyjątki. W powiatach koneckim i ostrowieckim trafią na rzecz hospicjów: Dom Ulgi w Cierpieniu imienia Jana Pawła II w Ostrowcu Św. i Stowarzyszenie Opieki Paliatywno-Hospicyjnej imienia Błogosławionego Księdza Kazimierza Sykulskiego w Rudzie Białaczkowskiej.
Strefa Biznesu: W Polsce przybywa pracowników z Ameryki Południowej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
