Jerzy Zieliński, emerytowany nauczyciel z Włoszczowy wybrał się na ryby z synem Michałem - skarbnikiem Włosz¬czowskiego Towarzystwa Wędkarstwa Sportowego Big Fish, które jest gospodarzem gminnego łowiska Klekot.
- Na rybach byliśmy od piątku do niedzieli. Zanęciliśmy w piątek wybadane wcześniej miejsce z pontonu i potem w sobotę donęciliśmy z łódek - opowiadał pan Michał.
Wędkarze ci przez cały weekend mieli kilka zakończonych sukcesem brań. - Złapaliśmy w sumie trzy amury w granicach 60 - 75 centymetrów i pięć karpi. Wszystkie większe ryby, jak zwykle, wróciły do wody, poza ponad czterdziestocentymetrowym karpikiem, który wylądował na grillu - opowiadali panowie.
Branie rekordowego, jak się później okazało, karpia nastąpiło z soboty na niedzielę około godziny 2 w nocy. Przynętą była zwykła kukurydza. Hol karpia-giganta trwał tylko 5 minut. Rybę pewnie podebrał Hubert Chruściel, który dołączył do rodziny Zielińskich w piątek.
- Karp mógł mieć powyżej 19 kilogramów. Zważony był na suchej macie. Waga pokazywała wtedy 21,5 kilograma. Natomiast po wypuszczeniu ryby i zważeniu mokrej maty okazało się, że waży ona 2,5 kilograma. Karp mógł być więc rekordem zbiornika - uważa Michał Zieliński.
Przypomnijmy, że dotychczasowy rekord karpiowy wynosił 19,1 kilograma, ustanowiony w zeszłym roku przez Andrzeja Sosnowskiego z Włoszczowy. Wychodzi na to, że został pobity.
Nowy, ponad 19-kilogramowy karp z Klekotu to rekord życiowy Jerzego Zielińskiego. Pan Jurek, co warto podkreślić, kilka lat temu złapał też na Klekocie pięknego suma o wadze około 25 kilogramów.
Jeśli o sumach już mowa. Największy w tym roku pogromca tych drapieżników na Klekocie - Robert Latos z Kielc - również w ubiegły weekend (w nocy z piątku na sobotę) złowił kolejnego pięknego suma o długości 1,4 metra i wadze 16 kilogramów.
To czwarty w ciągu ostatniego miesiąca duży sum wyciągnięty na Klekocie przez pana Roberta. Przypomnijmy, że w nocy 11 czerwca to on złowił największego w tym roku suma o wadze 26 kilogramów (154 centymetry długości). Później złapał też ośmiokilogramowego, dziesięciokilogramowego i tydzień temu szesnastokilogramowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?