Remigiusz Dudek ma 46 lat, jest elektromechanikiem. Pracuje od 30 lat, najpierw w FSC Starachowice, a teraz w MAN BUS. Jest żonaty, ma dwoje dzieci- córkę i syna. Jego zamiłowania to jazda rowerem, muzyka, podróże.
Kazimierz Cuch: *Dlaczego został Pan Rycerzem Kolumba?
Remigiusz Dudek: - Chciałem być jeszcze bliżej kościoła, chociaż zawsze byłem blisko Pana Boga, blisko Kościoła. Cieszy mnie udzielanie się społeczne dla kościoła i dla ludzi. Cieszy, daje radość, pomaganie innym.
Jak Pana decyzję o wstąpieniu do tego Stowarzyszenia-Zakonu przyjęła rodzina?
- Wstąpiłem pięć lat temu. Żona była wtedy nieco rozczarowana, obawiała się, że zakon zabierze mi tyle czasu, że nie starczy go dla rodziny. Po pięciu latach żona się przyzwyczaiła. Z dziećmi nieco gorzej. Podobnie jak ich rówieśnicy, chcą być bardziej „nowocześni”.
Jaki jest aktualny stan „posiadania” Rycerzy Kolumba w Starachowicach i w radzie nr 15894?
- W trzech radach jest teraz około 170 mężczyzn. Największa jest pierwsza rada, działająca przy parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy. W Polsce jest ponad 60 rad, zrzeszających około 4 tys. Rycerzy Kolumba. W naszej radzie jest ponad 30 Rycerzy Kolumba, z kilku parafii.
Dlaczego nie ma wśród Was pań, jak w innych zakonach rycerskich?
- Bo to jest zdecydowanie męski zakon. Taki jest międzynarodowy statut Rycerzy Kolumba. Musimy go przestrzegać. I tak jest dobrze...
Jakie są główne dokonania Rycerzy Kolumba w Starachowicach także rady kierowanej przez Pana?
- Wspomagamy pielgrzymki do Częstochowy, organizujemy dożywianie pielgrzymów. Niesiemy pomoc niepełnosprawnym. Bierzemy udział nawet w ogólnopolskich uroczystościach religijnych, patriotycznych, czy rocznicowych. Z naszej rady przygotowaliśmy posiłki dla pielgrzymów, przechodzących przez Wąchock, przeważnie z diecezji siedleckiej. Czynnie uczestniczymy, co roku w Orszaku Trzech Króli, procesjach Bożego Ciała.
Co jest głównym celem w działalności Rycerzy Kolumba w Polsce?
- Jest to pomaganie potrzebującym. A takich ludzi jest wciąż bardzo dużo. Najbardziej wdzięczni są niepełnosprawni, poszkodowani przez los. Cieszą, że jest ktoś, kto wyciągnie do nich pomocną rękę. My staramy się wychodzić naprzeciw ich potrzebom. Przy współpracy z Rycerzami w Stanach Zjednoczonych pomagamy im.
Jak typujecie osoby do udzielenia tej pomocy?-
-Sami się do nas zgłaszają. Weryfikujemy ich poprzez własne kontakty, poprzez proboszczów.
Zobacz najpiękniejsze dziewczyny Studniówek 2018 w Świętokrzyskiem
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: INFO Z POLSKI. Gdyby nie odwaga pana Artura, ludzie by zginęli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
