Korona Kielce - ŁKS Łódź 2:2 (0:0, 0:2, 1:2), Tataj 81, Hernani 85 - Mięciel 43 z karnego, Kłus 55.
Kielczanie przez pierwszą godzinę grali słabo i dopiero w drugiej osiągnęli przewagę. W ostatnich trzydziestu minutach kielczanie mieli wiele okazji, ale brakowało skuteczności i szczęścia. Po strzałach Michała Zielińskiego z bliska, piłka trafiła raz w słupek, a raz w poprzeczkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?