Korona Kielce - Wisła Kraków 1:1 (1:1)
Bramki: Piotr Poński 17 - Ernest Świętek 41.
Korona: Łodej - Guz, Zapała (46. Wawryszczuk), Kwiatek, Korcz, Krzymieński, Smoleń, Furga (46. Uniat), Mokrzycki Kolasa - Poński (60. Wołczyk).
Kielczanie zdobyli prowadzenie w 17 minucie, gdy po dobrym dośrodkowaniu Arkadiusza Krzymieńskiego Piotr Poński uderzeniem głową pokonał bramkarza Wisły. Korona strzeliła gola i stanęła. Zemściło się to w 41 minucie, gdy na uderzenie z 25 metrów zdecydował się Ernest Świętek i było 1:1.
Po zmianie stron gra była szarpana, szczególnie w wykonaniu kieleckich piłkarzy, którzy byli niedokładni przy tym decydującym ostatnim podaniu. Najgroźniej pod bramką Wisły było w 73 minucie, gdy na strzał z dystansu zdecydował się Krzymieński.
- To trzeci mecz na naszym stadionie, w którym nie możemy wygrać, dlatego czuję niedosyt. Na wyjazdach idzie nam zupełnie dobrze, u siebie jesteśmy spięci. Musimy popracować nad stroną mentalną, bo uciekają nam punkty - przyznał Marek Mierzwa, trener Korony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?