Spartakus Daleszyce - GKS Rudki 0:0
Spartakus: M. Trela - Pietrzyk, Kaleta, Cielibała, K. Trela - W. Wołowiec, Skrzypek, Wychowaniec, Soczomski, Rosół, Maciejski oraz H. Wołowiec, Wołczyk, Kraj, Staszewski, Kosmala, Urbański.
GKS: Rafalski (46. Bzymek) – Płusa, Gawlik, Gryz, Dulak - Sala, Kołodziej, R. Dawidowicz, Maniara - Broniś, Urban
Bramki Spartakusa strzegł Mariusz Trela, brat grającego trenera Krzysztofa Treli, który ostatnio występował w Polanach Pierzchnica. - W poniedziałek jest jeszcze spotkanie z prezesem i zapadnie ostateczna decyzja, czy u nas zostanie. Na pewno będzie u nas grał Wiktor Wołowiec, który był testowany w kilku klubach, ale zostaje w Daleszycach - powiedział Krzysztof Trela, grający trener Spartakusa.
- Na pewno spodziewałem się nieco więcej po naszej grze. Nie było to najlepsze spotkanie – powiedział po ostatnim gwizdku arbitra Janusz Cieślak, szkoleniowiec GKS Rudki, cytowany przez klubowy Fanpage. Jego zespół zagrał osłabiony - bez Sebastiana Hajduka, Łukasza Kaczmarka, braci Kacpra oraz Bartosza Wiechów i Tomasza Lipskiego.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?