Mariusz Lniany, trener Wiernej:
Mariusz Lniany, trener Wiernej:
- Fajnie udało nam się zakończyć sezon. Chłopaki zagrali z dużym zaangażowaniem. Ozdobą meczu była asysta Łukasza Piotrowskiego. Popisał się efektownym rajdem, minął czterech rywali, dograł do Tomka Foksy, który zdobył bramkę. Dla tej akcji warto było przyjść na to spotkanie.
Wierna Małogoszcz - Limanovia Limanowa 1:1 (1:1). Bramki: Tomasz Foksa 19 - Bartosz Kozieł 24.
Wierna: Mierzwa 5 - Krzeszowski 6, Pastuszka 6, Milcarz 6, Piotrowski 7 - Foksa 6, Kita 6, Strzębski 6, Gajek 6 (78 Januszek nie klas.) - Malinowski 5 (90 Gągorowski nie klas.), S. Wijas 5 (82 Supierz nie klas.).
Limanovia: Mastalerz - Kępa, Kulewicz, Ruchałowski, Czajka - Serafin (53 Cygnarowicz), Cebula, Zawadzki (80 Skiba), Kozieł - Gadzina (55 Dziadzio), Mężyk.
Kartki: żółte: Foksa (Wierna), Gadzina, Kozieł, Cebula, Dziadzio (Limanovia). Sędziował: Marcin Bąk z Kielc. Widzów: 250.
Najlepszy napastnik po trzech latach odchodzi z Wiernej. W sobotę nie zagrał z powodu kontuzji, jego zespół zremisował z Limanovią 1:1
Piłkarze Wiernej na zakończenie sezonu zremisowali z Limanovią Limanowa, która w środę świętowała awans do drugiej ligi. Przed spotkaniem uroczyście pożegnano napastnika Piotra Kajdę, który po trzech latach odchodzi z małogoskiego klubu.
- Szkoda, że Piotrek odchodzi, ale doskonale go rozumiemy. To chłopak, który miał wielki wpływ na nasze wyniki. Przez trzy sezony praktycznie na nim była oparta nasza gra w ataku. Dziękujemy mu za ten czas spędzony w naszym klubie. Takiego zawodnika ciężko będzie zastąpić - mówił Mariusz Lniany, szkoleniowiec Wiernej.
WZRUSZONY KAJDA
W tych rozgrywkach Piotr Kajda zdobył dla Wiernej 10 bramek w trzeciej lidze, w sezonie 2011/2012 również strzelił 10 goli, a w 2010/2011 uzyskał 17 bramek. We wszystkich tych sezonach był najlepszych strzelcem Wiernej. Przed sobotnim pojedynkiem został uroczyście pożegnany przez zarząd, piłkarzy i kibiców. Dostał pamiątkowy grawerton, flagę i piłkę z autografami kolegów z zespołu. Był mile zaskoczony i wzruszony tym pożegnaniem.
WIJAS W POPRZECZKĘ
Wierna w ostatnim meczu pokazała się z dobrej strony. W 19 minucie objęła prowadzenie po ładnej akcji Łukasza Piotrowskiego i strzale Tomasza Foksy. Goście wyrównali w 24 minucie i - jak się później okazało - wynik nie uległ już zmianie, mimo też obydwie drużyny miały bramkowe okazje. W zespole Limanovii dwukrotnie Mariusz Mężyk, a w Wiernej Sebastian Wijas, ale po jego strzale głową piłka trafiła w poprzeczkę.
POCHWAŁY DLA GAJKA
Trener Mariusz Lniany był zadowolony z postawy swoich podopiecznych. Chwalił zwłaszcza Przemysława Gajka, utalentowanego wychowanka Wiernej. - Przeciwko doświadczonym zawodnikom, którzy mają na koncie mecze w ekstraklasie, pokazał się z dobrej strony. To taki promyk nadziei na przyszłość. Myślę, że z tego zawodnika będziemy mieć pociechę - powiedział Mariusz Lniany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
