Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remontów w Sandomierzu nie będzie, dofinansowanie przepada

(GOP)
Remont ulicy Schinzla został zgłoszony przez mieszkańców do budżetu obywatelskiego. W tym roku nie zostanie jednak wykonany.
Remont ulicy Schinzla został zgłoszony przez mieszkańców do budżetu obywatelskiego. W tym roku nie zostanie jednak wykonany. Małgorzata Płaza
Wbrew zapowiedziom władz miasta, nie uda się wyremontować w tym roku czterech ulic - Maciejowskiego i Cieśli oraz Schinzla i Dobkiewicza. Przepadną przyznane na ten cel promesy z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Przebudowa ulic Dobkiewicza i Schinzla, znajdujących się w rejonie szpitala zgłoszona została przez grupę mieszkańców do budżetu obywatelskiego. Projekt, z inicjatywy burmistrza Marka Bronkowskiego, został rozszerzony. Inwestycja miała obejmować wymianę nawierzchni, budowę chodników wzdłuż części jezdni, a także montaż oświetlenia ulicznego. Koszt szacowany był na około 750 tysięcy złotych.
Na ulicach Cieśli i Maciejowskiego, na terenie osiedla Sandomierskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, również zaplanowano wymianę nawierzchni, budowę chodników oraz miejsc parkingowych. Ta inwestycja miała kosztować dwa razy więcej - 1,5 miliona złotych.

Na oba zadania samorząd uzyskał 50-procentowe dofinansowanie z rządowego Programu Rozwoju Gminnej i Powiatowej Infrastruktury Drogowej.
Magistrat od początku miał jednak problem ze znalezieniem wykonawców. Dwa przetargi musiały być unieważnione, ponieważ nikt się nie zgłosił.
Za trzecim razem udało się rozstrzygnąć przetarg na przebudowę ulic Cieśli i Maciejowskiego. Ostatecznie jednak firma zrezygnowała z wykonania zadania.

- Wykonawca uzasadnił decyzję tym, że nie jest w stanie zamówić na czas wymaganych w specyfikacji krawężników – informuje Katarzyna Zioło, asystent burmistrza.
Jedyny wykonawca, jaki zgłosił się do przetargu na przebudowę ulic Schinlza i Dobkiewicza, jak się okazało, nie spełnił wymogów formalnych - nie złożył wymaganych dokumentów.
Jak zapewnia Katarzyna Zioło, urzędnicy miejscy prowadzili później rozmowy z firmami – potencjalnymi wykonawcami remontu. Nie przyniosły one jednak efektów.

Szans na realizację inwestycji w tym roku już nie ma. Przepadają także dopłaty z Programu Rozwoju Gminnej i Powiatowej Infrastruktury Drogowe. Promesy są bowiem ważne tylko do końca roku.
– Wykonawcy obawiali się tego, że ze względu na warunki atmosferyczne nie zdążą do 15 grudnia położyć nawierzchni bitumicznej, tym samym nie zrealizują w terminie inwestycji. Zamierzamy zabezpieczyć pieniądze na zadania w przyszłorocznym budżecie, aby już w okresie zimowo-wiosennym możliwe było ogłoszenie przetargu. Będziemy oczywiście ubiegać się o dofinansowanie – powiedziała Katarzyna Zioło.

- Najbardziej szkoda dotacji, które miasto otrzymało na przebudowę dróg. Łącznie jest to kwota miliona złotych - stwierdził Robert Kurosz, radny z rejonu szpitala, który zabiegał o remont ulic.

Radny zaznaczył, że w tym roku miasto nie zrealizowało zaplanowanych inwestycji łącznie na kwotę aż 4 milionów złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie