Mirosław Szczukiewicz, prezes Farta:
Maciej Pawliński
(fot. fot. Łukasz Wójcik)
Mirosław Szczukiewicz, prezes Farta:
- Szukamy wzmocnień, oczywiście trzon zespołu zostaje, ale na niektórych pozycjach musimy mieć nowych zawodników. Vlado Petković to czołowy siatkarz reprezentacji Serbii, utytułowany i dobry zawodnik, który na pewno byłby w stanie wzmocnić nasze rozegranie.
- To prawda, jesteśmy zainteresowani wspomnianymi przez pana siatkarzami, prowadzimy rozmowy. Za wcześnie jeszcze na szczegóły, choć mogę powiedzieć, że rozmowy są zaawansowane - powiedział nam Mirosław Szczukiewicz, prezes i właściciel Farta.
Jak informowaliśmy wcześniej kielecka drużyna interesuje się także kanadyjskim przyjmującym Fredem Wintersem i francuskim rozgrywającym Pierrem Pujolem.
OSTATNIO W SŁOWENII
Petković to utytułowany zawodnik, ma 28 lat, 198 cm wzrostu i regularnie gra w reprezentacji Serbii. Ostatni sezon spędził w słoweńskim ACH Volley Bled. Jest w kadrze swojego kraju na tegoroczną Ligę Światową i byłby na pewno wielkim wzmocnieniem drużyny Farta.
Pawliński to rówieśnik Serba i gra na pozycji przyjmującego. Ostatni sezon spędził w drużynie Jastrzębskiego Węgla, która dotarła aż do finału Ligi Mistrzów, choć w rozgrywkach PlusLigi nie poszło jej już tak dobrze i grała razem z Fartem w grupie zespołów walczących o utrzymanie.
Rafał Buszek to z kolei 24-letni atakujący, który może grać również jako przyjmujący. W mocnej kadrowo Resovii nie grał w pierwszej szóstce, ale na parkiet wchodził w każdym meczu i był wartościowym zmiennikiem.
PREZES SZUKA PIENIĘDZY
Ci trzej zawodnicy mogą wkrótce zasilić Farta, ale jak mówi prezes Szczukiewicz do klubu napływa też sporo innych ofert.
- Nie będzie kłopotów ze skompletowaniem dobrego składu, bo chętnych do gry w Farcie jest wielu, także z klubów zagranicznych. Najważniejsza sprawa to zgromadzenie odpowiedniego budżetu. W minionym sezonie zamknął się on kwotą ponad 4 milionów złotych, ale chciałbym, by na nowy sezon był przynajmniej o milion większy, Bo tylko wtedy będziemy mogli zbudować zespół, który nie będzie musiał walczyć o otrzymanie a miał ambitniejsze cele. Sam nie dam jednak rady zgromadzić odpowiedniego budżetu, wszędzie szukamy pieniędzy, ale jak na razie idzie to opornie. Jestem jednak dobrej myśli - mówi z nadzieją prezes Szczukiewicz.
Rafał Buszek.
(fot. fot. PAP)
.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?