Rewanż Ślepska. W czwartek pokonał Effectora 4:0

Ślepsk Suwałki - Effector Kielce 4:0 (25:19, 25:15, 25:20, 25:22)
Effector: Pierwszy set: Wolański, Romanutti, Staszewski Poglajen, Wajdowicz, Dryja, Buchowski (libero). Od drugiego seta: Adamski, Jungiewicz, Buchowski, Lisowski, Wajdowicz, Bieniek, Plutka (libero).

W drugim sparingu ze Ślepskiem trener Daszkiewicz sprawdzał na libero Mateusza Plutkę (w minionym sezonie grał w Młodej Lidze kieleckiej drużyny) a także Adriana Buchowskiego (testowany przyjmujący Ślepska Suwałki), a trzech podstawowych graczy, choćby ze środowego sparingu, jak libero Bartosz Sufa, rozgrywający Piotr Lipiński czy środkowy bloku Łukasz Polański, w ogóle nie pojawiło się na parkiecie. Nie grał też mający problem z kolanem przyjmujący Piotr Orczyk.

- Chcieliśmy trochę poeksperymentować no i dać kilku chłopakom odpocząć, by w miarę tym najmocniejszym składem zagrać w turnieju w Nidzicy. Ale był to na pewno pożyteczny sparing i przećwiczyliśmy kilka wariantów gry, a ci co do tej pory grali trochę mniej, mieli szansę się sprawdzić - ocenił Dariusz Daszkiewicz.

Po dwumeczu ze Ślepskiem ekipa Effectora przenosi się z Suwałk do Nidzicy, gdzie w piątek i w sobotę weźmie udział w dwudniowym turnieju z innymi zespołami ekstraklasy - Lotosem Trefl Gdańsk, Indykpolem AZS Olsztyn oraz niemieckim zespołem z Berlina. W piątek Effector zagra z Olsztynem, a w drugim meczu zmierzą się Niemcy i Trefl. Zwycięzcy piątkowych spotkań zagrają w sobotę o pierwsze miejsce w turnieju, a przegrani o trzecie.