Rewanż znów najlepszy. W Twardogórze obronił tytuł Mistrza Polski

[galeria_glowna]

Produkcja Rewanżu była największą podczas tegorocznych Mistrzostw.
(fot. archiwum prywatne )

- Reprezentowaliśmy Kielce w kategorii produkcje taneczne. Nasza nosiła tytuł "Syrenka". W tym roku postanowiłem nieco zmienić tematykę. Dotychczas sięgałem po mroczne historie, po monumenty, takie jak "Troja", "Potępiona" czy "Czarne anioły". Tym razem sięgnąłem po tematykę lekką, miłą oku, wesołą. Tegoroczna produkcja opiera się na bajce Walta Disneya "The Little Mermaid". Obejrzałem ją chyba ze sto tysięcy razy, żeby z niej wybrać to co najważniejsze - śmieje się Tomasz Rowiński. - Zadanie nie było łatwe, ponieważ bajka trwa półtorej godziny, a nasza produkcja tylko osiem. Musiałem wyłonić te elementy, by całość była czytelna dla widza.

JESTEŚCIE GOTOWI!

Udało się. Najlepszym tego dowodem są wysokie noty od jurorów. - Mieliśmy same pierwsze miejsca u wszystkich 11 sędziów. Otrzymałem też wiele gratulacji - przyznaje.

"Syrenka" robi wrażenie swoim rozmachem. Bierze w niej udział 80 tancerzy. Są to połączone siły Rewanżu I i Rewanżu III.

- Dla mnie też było to wielkie wyzwanie, bo po raz pierwszy przygotowywałem produkcję na taką skalę. Gardło wysiadło - śmieje się choreograf. - Pracę zaczęliśmy w listopadzie, zaraz po powrocie z Mistrzostw Świata. Warto dodać, że bardzo pomógł nam w konsultacjach reżyserskich i choreograficznych Piotr Galiński, znany wszystkim juror programu "Taniec z gwiazdami". W sobotę mieliśmy ostatni trening. Zacząłem kląskać i powiedziałem: jesteście gotowi. Oni zawsze czkają na moją reakcję.

TERAZ MISTRZOSTWA ŚWIATA

Rewanż obronił Tytuł Mistrza Polski, który zdobył przed rokiem. - Pochwały należą się wszystkim tancerzom, i tym młodszym i starszym. Ciężko pracowali i dobrze się pokazali. Warto też wymienić osoby, które zagrały główne role. W Syrenkę wcieliła się Iga Olejarczyk, która wspaniale zatańczyła i zagrała aktorsko. Kinga Bochniak zagrała Ośmiornicę Urszulę, Przemek Stokowiec - Króla Trytona, Miłosz Kuterasiński - Florka, Sebastian Jedliński - Kraba Sebastiana, Damian Ślusarczyk - zakochanego w Syrence Księcia - wymienia Tomasz Rowiński.

Impreza w Twardogórze była eliminacjami do Mistrzostw Europy i Świata na 2011 rok. - Przed nami w listopadzie Puchar Świata, na który postaramy się jeszcze bardziej przygotować, żeby obronić tytuł Wicemistrza - zapowiada. - Pojedziemy z "Syrenką", choć mam już parę pomysłów, jak ją jeszcze bardziej ulepszyć i dopracować.