Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rewelacyjny koncert Labiryntu na zakończenie "Wąchock Free Fest". Były gwiazdy i VIP-y

Sławomir Sijer
Sławomir Sijer
Ewa Wiśniewska - Zduniak i Stanisław Soyka.
Ewa Wiśniewska - Zduniak i Stanisław Soyka. Sławomir Sijer
Legendarny zespół Labirynt zakończył trzydniowy "Wąchock Free Fest", czyli Festiwal Pamięci Michała Zduniaka, jaki w dniach 21 - 23 czerwca miał miejsce w Wąchocku. To był świetny koncert zespołu obchodzącego 25-lecie istnienia.

Zmarły przed 10 laty Michał Zduniak, mieszkaniec Wąchocka, był jednym z najlepszych polskich perkusistów jazzowych. Na swoim koncie ma niezliczoną ilość koncertów, uczestniczył w nagraniu 30 płyt. Inicjatorką Festiwalu organizowanego przez Fundację imienia Michała Zduniaka, Urząd Miasta i Gminy Wąchock oraz Miejsko Gminny Ośrodek Kultury była żona muzyka, Ewa Wiśniewska-Zduniak. Gościem specjalnym Festiwalu był w niedzielę Stanisław Soyka.

„Wąchock Free Fest”, który w większości odbywał się w Miejsko Gminnym Ośrodku Kultury i przed nim, rozpoczął projekt "Barwne słyszenie", który przedstawili Ewa Wiśniewska-Zduniak (obrazy na płótnie) i Krzysztof Majchrzak (muzyka). We wnętrzu MGOK można było zobaczyć wystawę fotografii Jerzego Piątka pod tytułem "Smutek prowincji" oraz wziąć udział w warsztatach muzycznych. Przed budynkiem umiejscowiono dwie inne wystawy: "Michał" autorstwa Andrzeja Mochonia i "Muzyczne skanerunki”, propozycję Ewy Wiśniewskiej-Zduniak, która była kuratorem wszystkich wystaw.

Czynny był ponadto kiermasz książkowych wydawnictw artystycznych.

Gościem specjalnym Festiwalu był w niedzielę Stanisław Soyka. - Ilekroć przejeżdżam w pobliżu, zawsze wspominam Michała - mówił znakomity wokalista. - To był bardzo dobry człowiek, pogodny i niezwykle inteligentny. Pamiętam, jak Michał pochwalił się swoim studiem "Wąchock", w którym bardzo intensywnie pracowaliśmy w latach 2004 - 2010. Zespół Labirynt, którego Michał był duszą, na szczęście gra do dziś i cieszę się, że będziemy mogli ich usłyszeć.

Labirynt, uzupełniony przez perkusistę Adama Buczka, zagrał w starym składzie: Henryk Gembalski - skrzypce, Krzysztof Majchrzak - bas, Tom Berenger - saxofon i ostrowczanin Andrzej Chochół - gitara. Starzy przyjaciele zjechali na ten dzień niemal z całego świata - Tom Berenger mieszka w USA a Krzysztof Majchrzak w Lyonie.

Dla publiczności, która szczelnie wypełniła salę, zagrali utwory ze wszystkich swoich płyt, w tym ostatniej "Our last session", nagranej jeszcze z Michałem Zduniakiem w studio "Wąchock", a która dopiero w niedzielę miała swoją światową premierę.

- Labirynt obchodzi właśnie 25-lecie istnienia i świetnie się stało, że mogliśmy zagrać tu, w Wąchocku, na tak wyjątkowym Festiwalu. To pierwsza impreza organizowana przez Fundację imienia Michała Zduniaka, ale wierzę, że nie ostatnia - mówił Krzysztof Majchrzak.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Jedna żona to mało! Ci celebryci to seryjni rozwodnicy



Co Ty wiesz o zespole Playboys?

Na scenie teatru Żeromskiego zagra sława


Jakie filmy pobiły rekordy oglądalności w Polsce?


Do jakiego gatunku należy ta piosenka? Quiz


ZOBACZ TAKŻE: Nowa płyta Dawida Kwiatkowskiego

Źródło: Agencja Informacyjna Polska Press

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie