Rex wygrał konkurs Superpupil. Jego właściciel, Kazimierz z Opatowa, radzi, jak dbać o psa

Pana owczarek niemiecki długowłosy imieniem Rex, wygrał konkurs Superpupil 2017 w kategorii psów. Zwierzę prezentuje się naprawdę imponująco. Jak dbać o czworonoga, by wyglądał tak wspaniale?

Pies, by prezentował się dobrze, musi dobrze zjeść. Ten, w wieku trzech lat, waży ponad czterdzieści siedem kilogramów, więc jego dieta jest niezwykle bogata. Dostaje paróweczki, wątróbkę drobiową, serek biały. Na kolację zawsze ryż, marchewkę, seler, pietruszkę gotowaną i, od czasu do czasu, ciastka. Jada też gotowane i surowe jajka, co pomaga utrzymać sierść w należytym połysku. Powtarzam - odpowiednia i bogata dieta to podstawa w hodowli psów. I to nie tylko tych rasowych.

Można rzec, że pański pies jada lepiej, niż niejeden człowiek.
Co mam powiedzieć? Na jego utrzymanie miesięcznie wydaję około 400 złotych. A to nie jedyny pies, którego posiadam. Ten drugi jest trochę mniej wybredny, lubi gotowane warzywa i... jabłka. Utrzymanie tych dwóch zwierząt kosztuje mnie miesięcznie okrągłe 700 złotych. No, ale jak chce się mieć piękne psy, nie można na nich oszczędzać.

Czy dieta to jedyny patent na wychowanie psa, który zwycięża w konkursie Superpupil 2017?

Żartuje pan? Na psy, a w szczególności te rasowe, czyha cała masa niebezpieczeństw. Po pierwsze regularne szczepienia. Psi kaszel, wścieklizna, choroby uszu to tylko niektóre z gróźb, które każdego dnia wiszą nad naszymi czworonogami. Dlatego najważniejsza jest tutaj profilaktyka. Rexa co trzy, cztery miesiące zaprowadzam na specjalistyczne badania do weterynarza. Jest dokładnie monitorowany, doglądany. Ma sprawdzaną temperaturę. Trzeba systematycznie podawać witaminy, bo inaczej pies może dostać krzywicy i chorób stawów. To nie jest tak, że piękne zwierzę samo nam urośnie. Wszystkiego trzeba dokładnie dopilnować i dbać, by nic nie stało się naszemu pupilowi.

Czy tak wspaniały pies jak Rex, doczekał się już potomstwa?

Ma już to za sobą. Doczekał się pięciorga pięknych szczeniąt w Ćmielowie. Suka należy do mojego kolegi, tak samo, jak ja, zrzeszonego w Klubie Hodowców Rasy Owczarek Niemiecki, mającego siedzibę w Sieradzu.

Czy partnerka Rexa również posiada rodowód?

Oczywiście. Muszę jasno powiedzieć, że w tym obszarze hodowcy także muszą bardzo uważać. Mój znajomy dopuścił do swojego psa przypadkową sukę. Rezultat? Zapchlenie, zarobaczenie, trudno takie zweierzę doprowadzić do porządku. Prawdziwy hodowca musi być nieustannie czujny i przewidywać zagrożenia. W każdym aspekcie.

Co pan najbardziej lubi robić ze swoim psem?

Lubimy chodzić na spacery, często rzucam mu na aport.Jest bardzo łagodny, a jednocześnie budzi respekt swoim wyglądem. Co tu dużo mówić, ja tego psa po prostu uwielbiam.

Dziękuję za rozmowę.