- W czwartkowy słoneczny dzień wybrałem się z żoną na spacer po okolicznym rezerwacie. Zobaczyliśmy istny śmietnik. Wstyd, żeby taki ładny teren byt tak zaniedbany - opowiada pan Zbigniew.
WÓZEK W WODZIE
Faktycznie rezerwat jest pokryty śmieciami. Na półce ściany południowej z daleka rzucają się w oczy białe papiery, których również nie brakuje przy doszczętnie pomalowanych sprayem punktach widokowych. Na dnie rezerwatu bulwersuje również widok wyrzuconego wózka spożywczego.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z administratorem terenu kieleckim Geoparkiem. - We wtorek pracownicy z Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni sprzątali. Było czysto i to miało wystarczyć na cały tydzień - mówi Andrzej Płonka, kierownik rezerwatu Ślichowice.
CZĘSTSZE PORZĄDKI
Okazuje się, że sprzątanie na tym terenie raz w tygodniu nie wystarczy. Dlatego od następnego tygodnia rezerwat będzie porządkowany dwa razy: we wtorek i piątek. - Do tej pory sprzątaliśmy raz w tygodniu, to nie wystarcza i musimy częściej - mówi Andrzej Płonka.
Teren rezerwatu jest notorycznie zaśmiecany, głównie przez okoliczną młodzież. Straż miejska od czasu do czasu tam zagląda, ale rzadko. Może częstsze wizyty i kary za zaśmiecanie pomogłyby w utrzymaniu porządku?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?