Prowadzona przez trenera Sławomira Grzesika drużyna uplasowała się po 17 jesiennych meczach na 10 pozycji ( może jeszcze spaść na 11, gdy zaległy mecz wygra Beskid Andrychów). Pewnie mogło być lepiej, ale trener Grzesik inaczej patrzy na wyniki.
- Drużyna rezerw w każdym ekstraklasowym klubie podporządkowana jest pierwszemu zespołowi i tak jest również u nas. Chodzi o to, by zawodnicy, którzy wracają do formy po urazach, mieli gdzie ogrywać się, a młodzież zbierała seniorskie doświadczenie. To są najważniejsze cele stawiane przed takimi drużynami jak nasza, a więc to normalne, że rotacja w meczach jest olbrzymia. Przykład? Po naszym zwycieskim meczu na inaugurację z Garbarnią Kraków 2:1, w drugim, zremisowanym na wyjeździe z Beskidem Andrychów, w składzie z pierwszego spotkania było tylko trzech zawodników. Ta rotacja nie służy oczywiście stabilności formy, ale służy wyższym celom. Ja się cieszę, że klubowa młodzież ogrywa się i tacy zawodnicy, jak nasz najskuteczniejszy strzelec Jakub Kotarzewski, robi postępy - ocenia Grzesik.
Treningi drużyna rezerw ma zaplanowane do 12 grudnia.
- Ćwiczymy trzy razy w tygodniu na powietrzu i dwa w hali. Szlifujemy głównie technikę i taktykę, bo tego nigdy nie jest za dużo - dodaje trener Sławomir Grzesik.
WSZYSTKO o piłce nożnej w Świętokrzyskiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?