Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robert Jaworski: Najważniejsze są zdobyte pieniądze

Lidia Cichocka
Gmina się zmienia, a kiedy zrealizujemy rozpoczęte projekty: rewitalizację centrum Chęcin, zagospodarowanie wzgórza zamkowego, to dopiero będzie co podziwiać.
Gmina się zmienia, a kiedy zrealizujemy rozpoczęte projekty: rewitalizację centrum Chęcin, zagospodarowanie wzgórza zamkowego, to dopiero będzie co podziwiać. Łukasz Zarzycki
W sondażu SMS-owym "Echa Dnia" burmistrz Robert Jaworski otrzymał 82 procent głosów popierających jego rządy w tej kadencji, 18 procent glosów oceniło go negatywnie.

Lidia Cichocka: - Co po trzech latach pracy na stanowisku burmistrza miasta i gminy Chęciny uważa pan za największy sukces?

Robert Jaworski: - Bez wątpienia pieniądze, które udało się nam pozyskać na rozwój gminy z różnych miejsc: Unii Europejskiej, urzędu marszałkowskiego, ministerstw i od sponsorów. Dzięki temu prowadzimy inwestycje i mogliśmy przygotować te tak potężne, jak rewitalizacja dolnego i górnego rynku, zagospodarowanie wzgórza zamkowego z imprezami promującymi je. Remontowana będzie zabytkowa kamieniczka Niemczówka. Udało się, mimo ogromnych problemów, skompletować dokumentacje, zdobyć wszystkie pozwolenia. Wyremontowaliśmy ulice w Chęcinach a to wiązało się z wymianą mediów pod ziemią. Teraz oświetlamy wjazd do miasta i zabiegamy o pomoc marszałka i starosty w przebudowie tego miejsca.

- Czy miasto więcej skorzystało niż pozostałe miejscowości gminy?

- Staramy się, by pieniądze płynęły równo do wszystkich. Z tą radą pracuje się bardzo dobrze i dyskusje są wyłącznie merytoryczne. Nawet, jeśli jednego roku trzeba było dołożyć więcej Chęcinom np. na budowę Orlika to następnym razem wsparcie dostaje inna miejscowość. Dzięki temu mamy wyremontowanych 98 procent gminnych dróg a tę resztę zrobimy w przyszłym roku. Rozbudowaliśmy kanalizację. Wspomagamy nie tylko zabytki w Chęcinach, ale także w terenie. Urzędnicy pomagają proboszczom pisać wnioski na dofinansowanie remontów kościołów. Razem ze sponsorami pomogliśmy klasztorowi franciszkanów, klarysek i kościołowi parafialnemu w Chęcinach, świątyni w Starochęcinach. Chcemy też zadbać o dworek w Siedlcach, który zajmuje szkoła prowadzona przez rodziców.

- Są jednak sprawy, które rozwiązać trudno i niepopularne decyzje np. o zamknięciu szkół.

- Rzeczywiście gmina przekazał trzy szkoły w Siedlcach, Radkowicach a wcześniej w Korzecku stowarzyszeniom, ale w naszej ocenie wyszło to tym placówkom na dobre. Zintegrowało też środowisko, co jest korzystne. W zamkniętej szkole w Miedziance powstała jedyna w Polsce Izba górnictwa, do której ściągają wycieczki i naukowcy a młodzież i dorośli korzystają z pracowni komputerowej, która mieści się po sąsiedzku.

- Kolejna trudna sprawa to droga w Radkowicach, na której od roku trwają protesty mieszkańców.

- Rzeczywiście to bardzo poważny problem, dlatego zaangażowaliśmy się w jego rozwiązanie. Mimo, że to droga wojewódzka gmina by przyspieszyć prace zleciła wykonanie dokumentacji, wykupiła działki pod zbiorniki wód deszczowych. Problemów było mnóstwo, ale udało się je rozwiązać, przetarg zostanie ogłoszony w tym roku i remont wreszcie się rozpocznie.

- Czy to było najtrudniejsze zadanie?

- Najtrudniejsze, bo w ogóle nie istniała droga odwoławcza, była sprawa Morza Chęcińskiego. Od pół wieku mieliśmy zablokowane tereny i żadnej nadziei na budowę tego zbiornika. Udało mi się zaprosić parlamentarzystów i przez spotkania, wizyty w ministerstwach i Zarządzie Gospodarki Wodnej uzyskać jasne stanowisko. że morze nie jest potrzebne. Czekamy teraz na wykreślenie go z planu, to tylko formalność. Wreszcie ludzie będą mogli remontować i budować domy a my odzyskamy ponad 150 hektarów ziemi.

- Czy gmina rozwija się, jest atrakcyjnym miejscem np. do mieszkania?

- Z pewnością. Powstają potężne trzy osiedla mieszkaniowe, wydaliśmy kilkaset pozwoleń na budowę i w ciągu najbliższych lat przybędzie nam około 800 nowych mieszkańców. A zainteresowanie powinno trwać, bo nasz dział geodezyjny uporządkował sprawy własnościowe i będziemy mogli sprzedawać ziemie, które stały odłogiem. Potrzebne nam pieniądze na wkład w inwestycje. Gmina jest też atrakcyjna dla turystów, w tym roku było ich bardzo wielu. Na nocne zwiedzanie Chęcin przyszło kilkaset osób, na koncertach Eleni czy Steczkowksiej były tłumy. Zadowoleni są właściciele gospodarstw agroturystycznych, właściciel hotelu, najlepszy dowód, że w przyszłym roku powstaną w Chęcinach kolejne dwa hotele.

- Co jeszcze pana cieszy?

- Orlik, którego wybudowaliśmy w Chęcinach. Udało nam się scalić działki, dzięki czemu obok kompleksu sportowego stanie hala widowiskowo-sportowa, ale najbardziej uradowany jestem tym, że na tych boiskach bez przerwy ktoś jest. Nawet teraz w listopadzie do 23 świecą się światła i ludzie grają. Widać jak bardzo był potrzebny taki obiekt. Kolejne cztery kompleksy sportowe chcemy wybudować na terenie gminy. Cieszy mnie, że zakładowi gospodarki przybyły dwa samochody śmieciarka i wóz asenizacyjny, że strażacy mają kilka nowych wozów, że rozpoczniemy budowę remizy w Wolicy. Każdym takim działaniem udowadniamy, że nagrody, które posypały się na gminę w ostatnim czasie w dziedzinie turystyki, ekologii, przedsiębiorczości są zasłużone. Że gmina się zmienia i kiedy zrealizujemy te rozpoczęte projekty, to dopiero będzie co podziwiać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie