Były bramkarz KSZO Ostrowiec i kadry Polski, ostatnio pracował jako asystent trenera Edwarda Kujawy. Gdy ten poddał się do dymisji po przegranych jesienią eliminacjach do Mistrzostw Europy, Robert Serwin solidarnie uczynił to samo. Z początkiem kwietnia objął jednak posadę szkoleniowca – tym razem jako pierwszy trener. Okazję do obejrzenia reprezentacji Polski pod wodzą Roberta Serwina, ostrowieccy fani waterpolo będą mieli już w dniach 22-24 kwietnia, kiedy to na pływalni Rawszczyzna rywalizować będą z Ukrainą, Białorusią, Litwą i Mołdawią.
Robert Serwin trenerem kadry Polski – trudno było podjąć decyzję?
Po posiedzeniu Technicznego Komitetu Piłki Wodnej, dostałem telefon od prezesa z pytaniem, czy nie podjąłbym się pracy z reprezentacją w roli pierwszego trenera. Rozmawiałem z wieloma osobami: zawodnikami i ogólnie mówiąc, będącymi blisko piłki wodnej. Budujące było to, że wszyscy zadeklarowali chęć współpracy. Naturalnie musiałem to przemyśleć, ale w końcu stwierdziłem, dlaczego nie, jeśli jest taka szansa. Ambicją chyba każdego sportowca, czy trenera jest zaprezentowanie się chociaż raz w reprezentacji Polski. Czy to meczu towarzyskim, turnieju, czy wielkiej imprezie. Decydować o obrazie gry, mieć wpływ na wyniki kadry. Cieszę się, że obdarzono mnie zaufaniem.
Reprezentacja to dla trenera nic nowego?
Kiedyś występowałem w niej jako zawodnik. Ostatnio pracowałem jako trener z Edwardem Kujawą i będzie to swego rodzaju kontynuacja naszych działań. Trzon zespołu na pewno pozostanie, jednak nie ukrywam, że dokooptuję nowych zawodników. Jestem zwolennikiem tezy, że trzeba dawać szansę młodym graczom. W takich turniejowych, nawet towarzyskich meczach można już dostrzec, czy zawodnik podejmie walkę, czy wytrzyma psychicznie. Pierwszą okazją do zaprezentowania się zespołu będzie turniej rozgrywany w Ostrowcu Świętokrzyskim w dniach 22-24 kwietnia. Podczas jego trwania, będziemy rozmawiali o przyszłości. Musimy ustalić zakres obowiązków, zaplecze. Przykładowo, jedną z osób która wyraziła chęć dalszej współpracy jest nasz dotychczasowy masażysta, Jarosław Szustkowski. To są pozytywy.
A kolejne plany?
Na 9-15 maja mamy już zaplanowaną konsultację w Gorzowie Wielkopolskim, a następnie udział w dobrze obsadzonym turnieju na Malcie. Zgłosiło się tam wiele mocnych zespołów. Przypomnę tylko, że o wyjazd na Mistrzostwa Europy rywalizowaliśmy właśnie z Maltą i niestety, to ona pojechała na turniej finałowy. Będzie więc okazja by zobaczyć, na jakim etapie jesteśmy obecnie.
Jak będzie wyglądać kadra trenera Serwina?
Jeśli będę miał możliwość prowadzenia zespołu do Mistrzostw Europy, to mam w planach by ta kadra składała się z 21 zawodników, trzech siódemek. Generalnie, chodzi mi o to, by mieć na każdej pozycji trzech wartościowych graczy. To dałoby komfort wyboru i zabezpieczało zespół, na wypadek jakichś – odpukać - zdarzeń losowych.
W kadrze Ostrowiec ma już trenera i braci Barów. Będą kolejni, np. Wojciech Kotaś?
Wojtek to ogromny talent i potencjał. Szkoda byłoby go zmarnować. Co ważne, godzi sport z nauką. Z pewnością będziemy mieć z niego pociechę. Mogę uchylić rąbka tajemnicy, że już dziś pytają o niego krajowe kluby, które chętnie widziałyby go w bramce swoich zespołów, gdy tylko ukończy szkołę średnią.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
