Rocznica ślubu burmistrza Opatowa Grzegorza Gajewskiego i jego żony obchodzona w niezwykłej podróży. Zobaczcie zdjęcia

- Warszawa pożegnała nas ulewą, czeski Cieszyn przywitał nas deszczem, ale nie z nami takie numery. Rajd Katyński jedzie bez względu na pogodę i dociera wszędzie tam, gdzie są ślady polskości - zaręcza burmistrz Opatowa Grzegorz Gajewski, który jak zwykle, ze swą żoną Elżbietą, adwokatem, uczestniczy w XXII Międzynarodowym Motocyklowym Rajdzie Katyńskim imienia Komandora Wiktora Węgrzyna, szef organizującego to wydarzenie, Stowarzyszenia Region Świętokrzyski. - Trzymajcie za nas kciuki, a kto jest wierzący niech tam zmówi "Zdrowaśkę" za bezpieczną podróż - pisze burmistrz w mediach społecznościowych.

Co ciekawe, to wspólną podróż z żoną burmistrz ma nie tylko na rajdzie, ale właśnie obchodzili razem rocznicę ślubu:
- Trzynaście wspólnych małżeńskich lat stuknęło nam wczoraj, a ja dalej zakochany - zwierzył się na portalu społecznościowym.

I zdawał relację z trasy: - Okazuje się, że nasz mały Opatów jest bardzo dobrze znany w świecie. Kiedy przed Rajdem Katyńskim zadzwoniłem do Księdza Rektora Romana Krekory, Polaka pracującego w polskim kościele na Kahlenbergu pod Wiedniem (w tym samym kościele, w którym król Jan III Sobieski uczestniczył we Mszy św. bezpośrednio przed bitwą pod Wiedniem), z prośbą o przyjęcie motocyklistów z Polski i powiedziałem skąd jestem, Ksiądz Profesor odrzekł, że świetnie zna Opatów i jego okolice i zaczął mi opisywać nasze miasto i wnętrze Kolegiaty, dopytując o szczegóły… Z tej okazji, w czasie niedzielnego pobytu Rajdu Katyńskiego na Kahlenbergu, przekazałem księdzu Rektorowi pamiątki z Opatowa, w tym torbę i t-shirt z reprodukcją Odsieczy Wiedeńskiej, widniejącej nad Lamentem Opatowskim w Kolegiacie, a Ksiądz przekazał przeze mnie serdeczne pozdrowienia dla wszystkich Opatowian i czeka na każdego na Kahlenbergu. Na zdjęciu Burmistrz z żoną i ekipą na Stephansplatz, przed katedrą Świętego Szczepana symbolem Wiednia i rektora Romana Krekory.

Zobaczcie zdjęcia z niezwykłej podróży burmistrza Opatowa i jego żony